Potężny pożar w zakładach chemicznych na północy Francji. Zamknięto pobliskie szkoły, mieszkańcy mają pozostać w domach

W fabryce w Rouen na północy Francji wybuchł potężny pożar - płoniemie objęły część zakładu, w której są produkowane środki chemiczne. Unoszący się nad fabryką dym jest widoczny z odległości kilku kilometrów. Mieszkańcy okolicznych miast mają pozostać w domach.
Straż pożarna dostała zgłoszenie w nocy.
Jak podają agencje informacyjne, do rana nie udało się ugasić pożaru.
Wg świadków, przed pojawieniem się ognia słychać było ekslpozje.
Razem z płomieniami, pojawiła się olbrzymia chmura czarnego dymu, którą widać z kilku kilomentów.
W promieniu 500 m wokół zakładu utworzono kordon bezpieczeństwa.
Media informują, że w pobliskich gminach, w szkołach i żłobkach odwołano zajęcia a mieszkańcy okolicznych miast zostali poproszeni o pozostanie w swoich domach. O 7:30 uruchomiono syreny alarmowe z sygnałem ostrzegawczym.
Z pożarem chemikaliów walczy 200 strażaków.
Według kierownictwa przedsiębiorstwa i ratowników, nikt nie został poszkodowany.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pojawienia się ognia.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Najnowsze

Śmierć współpracownika byłego rektora Collegium Humanum. Próba nakłaniania do targnięcia się na życie?

Niestety są ofiary po strzelaninie w Nicei!

Pomnik Św. Jana Pawła II w centrum Rzymu zdewastowany. Ostra reakcja premier Meloni
