88-letniej mieszkance Luedenscheid (Nadrenia Północna-Westfalia), niemieckie służby nafundowąły niemiłą niespodziankę. Kobieta z pewnością na długo zapamięta poranek, gdy o 6 rano uzbrojeni po zęby policjanci wyważyli drzwi jej mieszkania, a na balkon rzucili granat błyskowy.
Wydarzenia te rozegrały się w miniony czwartek, a we wtorek prokuratura oficjalnie przyznała, że policjanci pomylili adresy. Poszukiwany był pewien rockers, podejrzany o próbę zabójstwa członka rywalizującego klubu.
Jak wskazują lokalne media, akcja w mieszkaniu starszej kobiety, była częścią dużej policyjnej operacji przeprowadzanej symultanicznie w kilku miejscowościach.
Łącznie zatrzymano 13 osób, w tym głównego podejrzanego. Policja skonfiskowała broń oraz narkotyki.
Rzecznik prokuratury w Hagen zapewnił, że kobieta, do której mieszkania policjanci weszli przez pomyłkę, szybko otrząsnęła się z szoku. Zniszczenia w jej mieszkaniu miały zostać naprawione jeszcze tego samego dnia.
Jak doszło do nietypowej pomyłki – ma ustalić policyjne śledztwo.
Rocker-Razzia in Lüdenscheid: SEK-Trupp stürmt versehentlich Wohnzimmer von 88-jähriger Dame https://t.co/NsOhXuPBVG pic.twitter.com/FnO0UQVvDR
— StN_News (@StN_News) 11 grudnia 2018