Ponad 1000 osób zostało aresztowanych w wyniku koordynowanej przez Europol największej operacji, wymierzonej w organizacje przestępcze działające w krajach UE - poinformował w Hadze dyrektor Europolu Ron Wainwright.
Celem operacji "Archimedes", przeprowadzonej w drugiej połowie września, były przede wszystkim grupy przestępcze, które zajmują się przemytem nielegalnych imigrantów, handlem narkotykami, handlem ludźmi i kradzieżami.
Zatrzymano w sumie 1027 osób we wszystkich krajach UE, skonfiskowano m.in. blisko 600 kg kokainy, 200 kg heroiny, 1,3 tony konopi. Zidentyfikowano blisko 200 ofiar handlu ludźmi, w tym 30 dzieci.
W blisko 300 akcjach policyjnych w ramach całej operacji uczestniczyło 20 tys. funkcjonariuszy z krajów Unii, a także z Serbii, Norwegii, Szwajcarii, USA, Australii i Kolumbii.
– Po raz pierwszy przeprowadziliśmy tak kompleksową operację – powiedział Wainwright. – Celem był atak na całą infrastrukturę zorganizowanej przestępczości – wyjaśnił.
Aresztowania również w Polsce
W ramach akcji Europolu polska policja zatrzymała sześć osób, które mogły być zaangażowane w handel ludźmi – poinformował komendant główny policji gen. insp. Marek Działoszyński.
Według Działoszyńskiego Polska była aktywnie zaangażowana w operację. – Zatrzymano sześć osób, jako potencjalnych podejrzanych o handel ludźmi i siedem osób, jako ofiary (handlu ludźmi) – powiedział Działoszyński, który w Hadze uczestniczy w Europejskiej Konwencji Szefów Policji.
Według Działoszyńskiego Polska była aktywnie zaangażowana w operację. "Zatrzymano sześć osób, jako potencjalnych podejrzanych o handel ludźmi i siedem osób, jako ofiary (handlu ludźmi)" – powiedział Działoszyński, który w Hadze uczestniczy w Europejskiej Konwencji Szefów Policji.