Dziennikarz - według nieoficjalnych ustaleń „Faktu”, ma to być pracownik TVN - został aresztowany za filmowanie rozprawy sądowej dotyczącej uprowadzenia, gwałtu i morderstwa 27-letniej Polki. Mężczyzna nagrał skład sądu oraz zeznania świadków, łamiąc zasady prowadzenia rozpraw.
42-letni dziennikarz jednej z polskich stacji telewizyjnych - z nieoficjalnych ustaleń „Faktu” wynika, że jest to pracownik TVN - został aresztowany pod zarzutem filmowania rozprawy - czytamy. Polak był na sali sądowej, by relacjonować proces w sprawie uprowadzenia, gwałtu i morderstwa Anastazji dokonanego w 2023 roku.
Według służb dziennikarz nagrał rozprawę telefonem komórkowym. Na nagraniu zarejestrowano skład sądu i zeznania świadków.
Mężczyzna został aresztowany i przebywa w areszcie na Kos - poinformował KosNews24.
W poniedziałek na wyspie ruszył proces w sprawie gwałtu i morderstwa 27-letniej Polki w 2023 roku. Podejrzany, 33-letni mężczyzna pochodzący z Bangladeszu, nie przyznaje się do winy.
Serwis Dimokratiki podał przed kilkoma dniami, że sprawa najpewniej zostanie odroczona ze względu na konieczność zapoznania się sądu z obszernymi aktami.
Źródło: PAP, Fakt
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.