Przedsiębiorca z okolic Szczecina zaskarżył obowiązujące w Meklemburgii obostrzenia epidemiologiczne. Uderzają one w transgranicznym pracowników.
Przepisy dla przekraczających granicę w tym przygranicznym landzie są bardziej restrykcyjne niż w innych, co uderza w transgranicznych pracowników.
Mariusz Starościk, biznesmen, który mieszka w Niemczech, ale swoją firmę prowadzi w Szczecinie bardzo odczuwa te restrykcje.
Postanowił walczyć z władzami przygranicznej niemieckiej Meklemburgii, które wprowadziły bardziej restrykcyjne niż w innych regionach Niemiec obostrzenia dla przekraczających polsko–niemiecką granicę.
Pracownicy transgraniczni w tym niemieckim landzie są zobowiązani do robienia cotygodniowych testów na koronawirusa.
Mariusz Starościk zaskarżył to do sądu. Uważa, że to niesprawiedliwe i nierówne traktowanie.
Większość jego klientów to Niemcy, a teraz mają utrudniony wjazd do Polski.
Niemieckie landy, czyli kraje związkowe, same decydują o części restrykcji koronawirusowych, w tym dotyczących ruchu granicznego.