5 osób nie żyje, a co najmniej 40 jest rannych – taki bilans wczorajszego zamachu w Londynie przedstawiła podczas zwołanej późnym wieczorem konferencji brytyjska policja. Jak powiedział komisarz Mark Rowley, napastnik „prawdopodobnie inspirował się międzynarodowym terroryzmem”.
Wśród śmiertelnych ofiar wczorajszego zamachu jest również policjant, którego napastnik ranił nożem – był to 48-letni Keith Palmer, członek zespołu ochrony parlamentu i służb dyplomatycznych. Jak dodał Rowley, podczas ataku zamachowca Palmer nie był uzbrojony. O śmierci policjanta poinformował już wcześniej opinie publiczną minister Tobias Ellwood, który brał udział w jego nieudanej, niestety, reanimacji.
Rannych zostało co najmniej 40 osób, w tym trzech funkcjonariuszy policji. Wśród zabitych, obok Keitha Palmera, jest również domniemany sprawca ataku, postrzelony śmiertelne przez jednego z funkcjonariuszy.
Rowley dodał, że na chwilę obecną nie chce komentować tożsamości zamachowca, jednak dodał, że „prawdopodobnie w swoim czynie inspirował się międzynarodowym terroryzmem”. W śledztwie mającym na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności wczorajszego zamachu biorą udział setki policjantów.
Full statement from Mark Rowley following the incident in #Westminster #London pic.twitter.com/v2BxIaAdjx
— Metropolitan Police (@metpoliceuk) 22 marca 2017