Przejdź do treści
Republika Wieczór Wyborczy Republiki: Polacy wybierają, my komentujemy! Startujemy w niedzielę od godziny 19:50.
17:26 MP w szermierce: Złoto w szpadzie dla drużyn AZS AWF Katowice i Piasta Gliwice
16:26 ME w wioślarstwie: Złoty medal polskiej dwójki podwójnej
15:53 Francja: Pięć budynków związanych ze wspólnotą żydowską w Paryżu oblanych zieloną farbą
15:31 Sopot: Od niedzieli turyści zapłacą więcej za parkowanie
15:05 Szwecja: Straż Przybrzeżna: kolejny statek osiadł na mieliźnie w cieśninie Sund
14:35 Poszukiwany od 11 lat, 32-letni mężczyzna, został zatrzymany w Lublinie. Został on skazany na karę więzienia za przestępstwa narkotykowe i był ścigany trzema listami gończymi. Trafił już do więzienia
13:59 Uwaga! IMGW wydał ostrzeżenia dla sześciu województw. W ciągu następnych 24 godzin czeka nas drastyczne załamanie pogody
13:40 Akcja "Solidarni z Batmanem", na profilu Tomasza Sakiewicza na X przekroczyła już ponad 250 tysięcy wyświetleń w zaledwie kilka godzin!
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Pochodzenie koronawirusa wciąż niewyjaśnione. WHO opóźnia publikację wstępnego raportu

Źródło: Fot. PAP/EPA/ALEX PLAVEVSKI

Misja pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Wuhanie nie przyniosła dotąd jasnej odpowiedzi na nurtujące świat pytanie o pochodzenie koronawirusa. Amerykańskie media zarzucają Chinom ukrywanie danych. W atmosferze napięć politycznych zespół naukowców przełożył publikację wstępnego raportu.

Naukowcy wyjechali z Chin w połowie lutego po miesiącu pracy w Wuhanie. Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus zapowiadał, że wstępne podsumowanie ich ustaleń zostanie wydane jeszcze w lutym, ale w piątek oświadczył, że będzie opublikowane w połowie marca, razem z pełnym raportem.

- Zespół chce wydać pełen raport w tym samym czasie, co podsumowanie, aby wszystkie informacje były publicznie dostępne – poinformował rzecznik WHO Tarik Jasarević, potwierdzając, że zrezygnowano z wcześniejszej publikacji wstępnego sprawozdania.

Koronawirus kwestią polityczną

Pochodzenie koronawirusa stało się kwestią polityczną i wywołuje napięcia w relacjach Chin z Zachodem, szczególnie z USA, które zarzucają Pekinowi ukrywanie danych na temat pandemii. Władze ChRL twierdzą natomiast, że koronawirus mógł przybyć do Wuhanu na mrożonych produktach spożywczych sprowadzanych z zagranicy.

Na zakończenie wizyty w Wuhanie kierujący zespołem WHO duński ekspert ds. bezpieczeństwa żywności i chorób odzwierzęcych Peter Ben Embarek oświadczył, że naukowcy rozpatrywali cztery hipotezy dotyczące pochodzenia koronawirusa: przejście patogenu na człowieka bezpośrednio z pierwotnego nosiciela zwierzęcego, poprzez inny gatunek zwierząt, przez produkty spożywcze albo poprzez wyciek z laboratorium.

Do wycieku z laboratorium raczej nie doszło

Międzynarodowy zespół wspólnie z naukowcami chińskimi doszedł do wniosku, że najbardziej prawdopodobna jest hipoteza o przejściu koronawirusa na człowieka z pierwotnego rezerwuaru naturalnego, którym prawdopodobnie były nietoperze, poprzez inne zwierzęta. Pozostałych hipotez nie wykluczono, choć tę o wycieku z laboratorium uznano za „skrajnie mało prawdopodobną” – powiedział Ben Embarek.

Naukowcy ustalili również, że w grudniu 2019 roku koronawirus rozprzestrzeniał się w Wuhanie na szeroką skalę nie tylko na targu owoców morza Huanan, z którym wiązano wiele spośród pierwszych infekcji. Nie wykluczono możliwości, że wirus przeszedł na człowieka z jednego z dzikich zwierząt, jakimi handlowano na tym targu i być może również na innych targach w mieście.

Po wyjeździe z Chin swoje poglądy przekazywali mediom niektórzy członkowie zespołu pod egidą WHO. „Sądzę, że to się zaczęło w Chinach” – powiedział sieci Nine News australijski mikrobiolog Dominic Dwyer. Japoński mikrobiolog Ken Maeda ocenił natomiast promowaną przez Chiny teorię o przybyciu koronawirusa z zagranicy na mrożonkach jako mało prawdopodobną.

ChRL wywiera naciski na naukowców

Dwyer opisywał również napiętą atmosferę i presję polityczną związaną z poszukiwaniem genezy pandemii w Wuhanie. „To było naprawdę bardzo skomplikowane i bardzo napięte. Z pewnością jest presja polityczna i sądzę, że ta presja ciąży bardziej na stronie chińskiej niż na nas” – powiedział.

- Polityka zawsze była z nami w pokoju, po drugiej stronie stołu. Mieliśmy od 30 do 60 chińskich kolegów, a wielu z nich nie było naukowcami (…) Nie byliśmy naiwni co do środowiska politycznego, w którym próbowaliśmy działać i, spójrzmy prawdzie w oczy, w którym działali nasi chińscy odpowiednicy – przyznał Ben Embarek w rozmowie z portalem magazynu „Science”.

W skład zespołu weszli również specjaliści ds. chorób odzwierzęcych i zakaźnych, w tym brytyjski epidemiolog John Watson, holenderska wirusolog Marion Koopmans, brytyjsko-amerykański zoolog Peter Daszak, niemiecki mikrobiolog Fabian Leendertz i rosyjski epidemiolog Władimir Dedkow. Część z nich prowadziła wcześniej badania m.in. nad wirusem ebola.

Naukowcy apelują o dostęp do pełnych danych

Tymczasem grupa 26 innych naukowców z różnych krajów świata - głównie z Francji, USA i Australii – opublikowała w czwartek w „The Wall Street Journal” list otwarty, wzywający do „pełnego i nieskrępowanego międzynarodowego dochodzenia” w sprawie źródeł Covid-19. Ich zdaniem przeprowadzenie takiego dochodzenia przez WHO w Chinach było „prawie niemożliwe” z powodu braku niezależności i dostępu do danych.

WSJ zarzucał wcześniej chińskim władzom, że nie udostępniły członkom zespołu pod egidą WHO surowych danych na temat pierwszych przypadków Covid-19, które mogłyby pomóc ustalić, jak i kiedy koronawirus zaczął się szerzyć w Chinach. Misja miała tylko dostęp do opracowań tych danych, których dokonali chińscy naukowcy – twierdzi amerykański dziennik.

PAP

Wiadomości

Simon Yates nowym liderem przed ostatnim etapem Giro d'Italia

Warzocha: sytuacja jest tragikomiczna. Służby ruszyły na „Batmana"

HIT DNIA

KPRM "nadaktywna" w trakcie ciszy wyborczej. Sypią się komentarze

Powódź zbiera śmiertelne żniwa. Nie żyje ponad 150 osób

Prokuratura odmawia ścigania aborcyjnej „przychodni” w Warszawie

I znowu statek osiadł na mieliźnie w cieśninie Sund!

Życzkowski: jeśli nie wesprzemy niezależnych mediów, to obudzimy się w innej Polsce

Nasza Czytelniczka alarmuje o tragicznej sytuacji psychiatrii dziecięcej

Kompromitacja Tuska. Stanowski i Mazurek miażdżą Komorowskiego! Odlot Hołowni

Polityczna zemsta? Komendant Waszczuk z zarzutami po interwencji Jachiry i Zielińskiej

Jacek Wrona w Porębie o pakcie migracyjnym: władza się ochroni, ludzie zostaną sami

Ruch obrony granic to świetna inicjatywa

Solidarni z Batmanem! Akcja Tomasza Sakiewicza ma już ponad 200 tys. wyświetleń

Prowincjał reaguje. Jezuita ukarany za skandaliczny wpis o Tragedii Smoleńskiej

Kobylarz: Nielegalna imigracja to zagrożenie!

Najnowsze

Simon Yates nowym liderem przed ostatnim etapem Giro d'Italia

Prokuratura odmawia ścigania aborcyjnej „przychodni” w Warszawie

I znowu statek osiadł na mieliźnie w cieśninie Sund!

Życzkowski: jeśli nie wesprzemy niezależnych mediów, to obudzimy się w innej Polsce

Nasza Czytelniczka alarmuje o tragicznej sytuacji psychiatrii dziecięcej

Warzocha: sytuacja jest tragikomiczna. Służby ruszyły na „Batmana"

HIT DNIA

KPRM "nadaktywna" w trakcie ciszy wyborczej. Sypią się komentarze

Powódź zbiera śmiertelne żniwa. Nie żyje ponad 150 osób