Po incydencie na Morzu Azowskim, coraz więcej przeciwników Nord Stream 2. Także w samych Niemczech
Po incydencie na Morzu Azowskim, coraz więcej mówi się także w samych Niemczech na temat budowy Nord Stream 2. Niemiecka prasa informuje o coraz częstszych głosach sprzeciwu. Jak donosi „Die Welt” o wstrzymanie budowy zaapelowała szefowa Zielonuch, Annalena Baerbock.
Za pośrednictwem „Die Welt” Annalena Baerbock wezwała niemiecki rząd do wstrzymania budowy gazociągu Nord Stream 2. Swoje stanowisko motywowała naruszeniem przez Rosję prawa wobec Ukrainy.
Zdaniem szefowej Zielonych, budowę należy wstrzymać co najmniej do czasu, gdy konflikt który wybuchł po incydencie na Morzu Azowskim nie zostanie rozwiązany.
- Celem Putina jest destabilizacja gospodarcza Ukrainy - powiedziała szefowa Zielonych dla „Die Welt”.
Ta sama gazeta wskazała, że podczas posiedzenia Komitetu Bezpieczeństwa w Brukseli, Francja i Niemcy były przeciwne nowym sankcjom na Rosję.
- Ukraina potrzebuje więcej wsparcia i uwagi; państwa europejskie muszą robić więcej na rzecz energetycznej niezależności od Rosji i z tego powodu powinny odstąpić od Nord Stream 2. Szybka odmowa Rosji w odpowiedzi na europejskie oferty mediacji pokazuje, że Kreml nastawiony jest na eskalację - podkreśla z kolei „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
„Tagesspiegel” również skomentował sprawę, wzywając rząd, by podjął odpowiednie działania wobec Rosji, wskazując, że sankcje powinny zostać zaostrzone.