Po 167 dniach suszy w stolicy Brazylii spadł deszcz

Po 167 dniach nie notowanej w kronikach suszy w brazylijskim dystrykcie federalnym, to jest stołecznym, krajowy Instytut Meteorologii INMET w poniedziałek wieczorem czasu miejscowego wydał długo oczekiwany przez mieszkańców komunikat: koniec historycznej suszy, w poniedziałek wreszcie spadł u nas deszcz!
Stacja INMET-u w regionie stołecznym znajduje się o 40 kilometrów od reprezentacyjnej Alei Ministerstw w Brasilii – stolicy kraju. Podała ona w komunikacie, że "między godziną 13.00 a 14.00 spadło 7 milimetrów deszczu, ale mimo to w stolicy Brazylii nadal panuje upał dochodzący do 32 stopni Celsjusza.
Mimo iż opad deszczu był niewielki, prognozy są pocieszające również dla mieszkańców innych regionów Brazylii, przeżywających nie notowaną w kronikach posuchę.
"W najbliższych dniach należy oczekiwać wciąż wysokich temperatur, ale zwiększenie wilgotności powietrza sprzyja opadom. Pogoda powinna zacząć się zmieniać we wszystkich regionach Brazylii - zapowiadają meteorolodzy.
W ciągu tego roku brazylijski dystrykt stołeczny przeżywał wraz z innymi regionami Brazylii wraz z brazylijską Amazonią i jej puszczą dziewiczą zwaną "płucami świata" największą suszę w historii notowań meteo.
Dotąd rekordowym rokiem suszy był rok1965 kiedy to Brazylia przeżyła 163 dni bez deszczu. Przed poniedziałkowym deszczem ostatnio padało w stolicy kraju 2 k kwietnia tego roku. Brazylijscy meteorolodzy nie są pewni, czy deszcz w stolicy kraju zapowiada koniec suszy w brazylijskiej Amazonii. Tamtejsze zazwyczaj żeglowne rzeki są z braku opadów bliskie wyschnięcia a w puszczach dziewiczych raz po raz wybuchają pożary.
Źródło: PAP
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Jarosław Kaczyński: to jest klęska demokracji walczącej, ten rząd powinien odejść, proponujemy rząd techniczny
Po klęsce Trzaskowskiego przystawki grają o swoje. Sawicki uderza w Tuska: nie może już być premierem
Najnowsze

Karol Nawrocki dziękuje za głosy: nie odpuszczę żadnej z ważnych dla Polski i Polaków spraw

Po klęsce Trzaskowskiego przystawki grają o swoje. Sawicki uderza w Tuska: nie może już być premierem

Szefernaker: Nie da się wygrać wyborów ignorując część Polaków
