Jak poinformowało dzisiaj Biuro Prokuratora Generalnego w Kijowie, władze Ukrainy zatrzymały grupę osób, które na zlecenie Rosji przygotowywały serię podpaleń obiektów cywilnej i krytycznej infrastruktury w Polsce i państwach bałtyckich.
Grupą kierował mieszkaniec Iwano-Frankowska, który przez internet poszukiwał chętnych do przyłączenia się do działalności dywersyjnej na rzecz Rosji.
„Kandydaci mieli przygotować i przeprowadzić podpalenia obiektów cywilnych i infrastruktury krytycznej na Ukrainie, w Polsce i krajach bałtyckich” – przekazała prokuratura w komunikacie.
W wyniku podjętych działań ukraińskie władze zatrzymały trzy osoby, wobec których zastosowane zostały środki zapobiegawcze.
„Są one podejrzane o zdradę stanu, przygotowanie do celowego zniszczenia cudzego mienia poprzez podpalenie oraz produkcję, wysyłanie i sprzedaż nielegalnie wyprodukowanych holograficznych elementów zabezpieczających, a także fałszowanie i sprzedaż podrobionych dokumentów” – ogłosiła prokuratura.
W ramach śledztwa policja przeprowadziła jednocześnie około 40 przeszukań w obwodach dniepropietrowskim, zaporoskim, iwanofrankowskim, połtawskim i w Kijowie. Policjanci skonfiskowali broń i amunicję, dziewięć samochodów oraz gotówkę o równowartości ponad 90 tys. USD. Przejęto również sfałszowane dowody rejestracyjne pojazdów, zaświadczenia lekarskie, świadectwa ukończenia szkoły i tysiące pustych formularzy.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Wilk wbija szpile „wizjonerskiemu” rządowi: „Nie mogę się doczekać, aż zrobimy Niemcom konkurencję Modlinem i Okęciem”
Horała: rząd Tuska wycofuje się z tarcz osłonowych i hamuje inwestycje
Polacy zagrają z Estonią o przerwanie serii porażek
Tragedia na Podkarpaciu: 65-latek potrącił dwie kobiety. Nie przeżyły