Już ponad 30 mln osób w Wielkiej Brytanii dostało przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw Covid-19, a liczba nowo wykrytych zakażeń jest najniższa od połowy września zeszłego roku - poinformował w niedzielę brytyjski rząd.
Do soboty włącznie pierwszą dawkę szczepionki otrzymało 30 151 287 osób, co stanowi 57,2 proc. dorosłej populacji kraju, zaś obie - 3 527 481, czyli 6,7 proc. dorosłych mieszkańców. Obecne tempo szczepień wskazuje, że cel, jakim jest zaoferowanie do 15 kwietnia szczepionki 32 milionom osób ze wszystkich dziewięciu grup priorytetowych niemal na pewno osiągnięty zostanie wyraźnie przed terminem.
Rządowy zachwyt
- Wspaniała wiadomość, że ponad 30 milionów osób otrzymało swoją pierwszą dawkę. Musimy utrzymać to tempo. Proszę dopilnujcie, że przyjmiecie drugą dawkę, kiedy zostaniecie do tego wezwani - napisał na Twitterze premier Boris Johnson.
- Jestem absolutnie zachwycony, że ponad 30 milionów ludzi w całej Wielkiej Brytanii otrzymało już zastrzyk - w tym 650 000 szczepionek podanych wczoraj. Szczepionka ratuje życie i jest naszym sposobem na wyjście z tej pandemii - oświadczył z kolei minister zdrowia Matt Hancock.
Epidemia słabnie
Szybko prowadzony program szczepień coraz wyraźniej przekłada się na spadające liczby zakażeń i zgonów. W ciągu ostatniej doby stwierdzono 3862 zakażenia - najmniej od 17 września zeszłego roku i o prawie 1,5 tys. mniej niż wynosił bilans podany w poprzednią niedzielę. W trakcie minionej doby zarejestrowano także 19 zgonów z powodu Covid-19 - to drugi przypadek w tym tygodniu, by dobowy bilans był poniżej 20. Poprzednio tak niska liczba zgonów była notowana pod koniec września. Wprawdzie trzeba pamiętać, że bilanse dotyczące dni weekendowych, czyli podawane w niedziele i w poniedziałki, są najniższe w tygodniu, ale obecny jest prawie o połowę niższy od tego z poprzedniej niedzieli.
Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto 4,33 mln zakażeń, z powodu których zmarło 126 592 osób.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”