Podczas audiencji generalnej w środę papież Franciszek modlił się z wiernymi za 12 prawosławnych zakonnic, uprowadzonych w Syrii przez rebeliantów z klasztoru w zamieszkanej głównie przez chrześcijan miejscowości Malula. Ponowił apel o pokój w Syrii.
Papież przypomniał, że zakonnice zostały siłą wyprowadzone z klasztoru przez uzbrojonych mężczyzn.
– Módlmy się za te mniszki, za te siostry i za wszystkie osoby porwane w wyniku trwającego konfliktu – powiedział Franciszek do ponad 30 tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra. – Nie przestawajmy modlić się i działać razem na rzecz pokoju – dodał.
W katechezie Franciszek podkreślił, że w ciele każdego człowieka jest „ziarno wieczności”. – Dlatego ciało musi być zawsze szanowane i kochane, musi być respektowane poprzez bliskość także z tymi, którzy cierpią – mówił.
Papież powiedział, że obietnica zmartwychwstania nie jest „kłamstwem”. – Wierzycie w to? – pytał wiernych. – A jeśli wierzycie, myślicie, że Jezus pozwoli nam umrzeć i nigdy nie da nam zmartwychwstać? – mówił.
Zwracając się do Polaków, nawiązał do trwającego Adwentu i zachęcił do udziału w odprawianych w tym czasie tradycyjnych roratach, czyli mszach o wschodzie słońca.