Pałac Buckingham zapewnił, że kwestie poruszone przez księcia Harry\'ego i księżną Meghan w wywiadzie telewizyjnym, szczególnie te związane z uwagami na temat rasy, zostaną potraktowane bardzo poważnie.
„Cała rodzina jest zasmucona dowiedziawszy się w pełnym zakresie, jak trudne było ostatnie kilka lat dla Harry'ego i Meghan. Poruszone kwestie, szczególnie te związane z rasą, są niepokojące. Podczas gdy niektóre wspomnienia mogą się różnić, są one traktowane bardzo poważnie i zostaną rozpatrzone przez rodzinę prywatnie. Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami rodziny” – napisano w oświadczeniu.
Meghan, która ma mieszane rasowo pochodzenie, w wywiadzie udzielonym wraz z księciem Harrym Oprah Winfrey twierdziła, że jeden z członków brytyjskiej rodziny królewskiej wyraził obawy co do tego, jak ciemny kolor skóry może mieć ich dziecko. Przyznała, że nie słyszała tego osobiście, lecz przekazał jej to Harry. Ten nie chce ujawnić, o kogo chodziło. Winfrey przekazała, iż wie od Harry'ego, że ta uwaga nie padła ani z ust królowej Elżbiety II, ani jej męża księcia Filipa.
Myśli samobójcze księżniczki
Meghan oskarżyła też pozostałą część rodziny królewskiej o brak wsparcia, obojętność i że wraz z Harrym nie byli równo traktowani. Ujawniła, że miała myśli samobójcze. Harry powiedział, że od czasu ich odejścia z rodziny królewskiej jego ojciec, książę Karol nie odbiera od niego telefonów, zaś pomiędzy nim a jego starszym bratem Williamem jest dystans.
Ojciec Meghan, Thomas Markle w rozmowie ze stacją ITV, która wyemitowała wywiad w Wielkiej Brytanii, wyraził przypuszczenie, że uwaga na temat koloru skóry Archie'ego mogła być „tylko głupim pytaniem” i niekoniecznie musi oznaczać, iż osoba, która je zadała, jest rasistą.
Na początku 2020 r. Harry i Meghan niespodziewanie ogłosili, że zamierzają wycofać się z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i prowadzić bardziej prywatne życie. Decyzja weszła w życie wraz z końcem marca. Początkowo ustalono, że po 12 miesiącach nastąpi przegląd ich przyszłej roli, ale jeszcze przed upływem tego terminu Pałac Buckingham poinformował, że nie wrócą oni do pełnienia obowiązków. Harry wskazywał, że głównym powodem tej decyzji było nadmierne ingerowanie prasy w ich życie.