Premier Węgier Viktor Orban powiedział w piątek, że drogi jego partii Fidesz i Europejskiej Partii Ludowej (EPL) praktycznie się rozeszły i prowadzone są rozmowy nad stworzeniem demokratycznej prawicy europejskiej m.in. z PiS.
- Długo rozmawiałem przez telefon w ostatnich dniach z nowym przewodniczącym CDU (Arminem Laschetem). Prawdopodobnie będą jeszcze konsultacje, ale na razie muszę powiedzieć, że nasze drogi praktycznie się rozeszły – oświadczył Orban w Radiu Kossuth, pytany o przyszłość Fideszu w EPL, gdzie niemiecka CDU jest największą partią.
Budowa demokratycznej prawicy europejskiej bez EPL
- Rozmawialiśmy z Polakami, rozmawiałem z wielkim przyjacielem Węgier (szefem włoskiej Ligi) Matteo Salvinim, z przewodniczącą innej włoskiej partii prawicowej (Bracia Włosi) panią (Giorgią) Meloni. Pracujemy - powiedział Orban.
Orban poinformował, że rozpatrywane są różne propozycje dotyczące tego, jak odnowić europejską politykę.
- Wszyscy czujemy, że nasz głos w najważniejszych kwestiach naszych czasów – żeby nie przybywali migranci, nie było wielokulturowości, były szanowane tradycje chrześcijańskie, ze istnieje suwerenność narodowa, że narody należą nie do przeszłości, tylko do przyszłości – jest słaby w Europie – ocenił węgierski premier.
Podkreślił, że teraz, gdy Fidesz opuścił frakcję EPL w Parlamencie Europejskim, ma dużo wolniejsze ręce.
- Możemy iść własną drogą, nie trzeba się śpieszyć. Trzeba przyspieszyć rozmowy. Rzecz w tym, żeby tacy ludzie jak my – którzy chcą chronić rodziny, ojczyznę, którzy zamiast w europejskie imperium wierzą we współpracę narodów – mieli w Europie swój polityczny dom - oznajmił.
Orban dodał, że jego zdaniem taki kierunek polityczny będzie w Europie liczącą się siłą.
Grupa EPL w PE przyjęła w środę nowy regulamin, który pozwala na zawieszenie lub wyrzucenie z niej nie tylko europosłów, ale i całych partii. Kilku europosłów, cytowanych przez portal Politico, mówiło wcześniej, że jeśli do tego dojdzie, zostanie zawieszona cała frakcja Fideszu. W odpowiedzi na zmianę regulaminu europosłowie Fideszu zrezygnowali z członkostwa w grupie.
Fidesz nadal pozostaje jednak członkiem Europejskiej Partii Ludowej, choć jego członkostwo w tej rodzinie partyjnej jest zawieszone od wiosny 2019 roku.