– Przypominasz nam, że ludzie mogą być prawdziwie wolni, tylko kiedy mogą w wolności praktykować swoją wiarę – mówił prezydent Stanów Zjednoczonych podczas przemówienia powitalnego w ogrodach Białego Domu.
Podczas spotkania w ogrodach Białego Domu, prezydent serdecznie przywitał Franciszka oraz wyraził wdzięczność wobec jego pomocy w normalizacji stosunków z Kubą. – Jesteśmy niezmiernie wdzięczni, za twoją pomoc w tworzeniu nowych początków naszych relacji z Kubą – podkreślił Obama.
Podziękował on też papieżowi za jego zaangażowanie w walkę na rzecz ochrony środowiska oraz podkreślił potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa wolności praktykowania swojej wiary. – Przypominasz nam, że ludzie mogą być prawdziwie wolni, tylko kiedy mogą w wolności praktykować swoją wiarę – mówił prezydent USA.
Prezydent Stanów Zjednoczonych oficjalnie przywitał papieża już na lotnisku, a następnie podczas przemówienia powitalnego w ogrodach Białego Domu. Na przywitanie papieża przybyło około 15 tysięcy osób.
W środę papież zakończył swoją czterodniową wizytę na Kubie, podczas której Franciszek chwalił m.in. dobre relacje pomiędzy państwem Raula Castro a Stanami Zjednoczonymi. – To znak tego, że górę wzięła kultura spotkania, dialogu, uniwersalnego systemu wartości nad systemem martwym na zawsze – stwierdził. Dodał, że powinno to być "wzorem pojednania dla całego świata w tej trzeciej wojnie światowej w kawałkach, której jesteśmy świadkami". Czytaj więcej
Papież spędzi teraz w Stanach Zjednoczonych 6 dni, podczas których m.in. spotka się amerykańskimi biskupami, wygłosi przemówienie w Kongresie oraz odprawi mszę kanonizacyjną w bazylice narodowego sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie. Czytaj więcej
President Obama greets Pope Francis at Joint Andrews Airforce Base. http://t.co/McWTb3zTqn pic.twitter.com/kOuGeSTWcA
— Wall Street Journal (@WSJ) wrzesień 22, 2015