Przejdź do treści
Obama o sytuacji w Iraku: Rozważamy wszelkie możliwe opcje
flickr/Nick Knupffer/CC BY-SA 2.0

Prezydent USA Barack Obama powiedział, że "rozważa wszelkie możliwe opcje", które mogłyby pomóc rządowi Iraku ustabilizować sytuację w tym kraju.

– Niczego nie wykluczam – powiedział prezydent pytany przez dziennikarzy o to, czy USA biorą pod uwagę ataki dronów lub inne operacje mające na celu stłumienie rebelii islamistów w Iraku.

Obama rozmawiał z prasą podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Australii Tonym Abbottem, którego przyjął w Białym Domu.

Jak powiedział Obama, w interesie Stanów Zjednoczonych leży to, by "dżihadyści nie zdobyli przyczółku w Iraku".

Prezydent dodał też, że trzeba będzie podjąć w tym kraju "krótkoterminowe operacje" o charakterze militarnym, a zespół doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego bierze teraz pod uwagę "wszystkie opcje".

Obama podkreślił, że USA nie cofną się przed akcją militarną, jeśli zaistnieje niebezpieczeństwo dla bezpieczeństwa narodowego.

Wcześniej w czwartek New York Times poinformował, że ze względu na rosnące zagrożenie ze strony islamskich rebeliantów premier Iraku Nuri al-Maliki zwracał się do administracji prezydenta Obamy z prośbą o przeprowadzenie nalotów na pozycje dżihadystów.

Bagdad występował do Amerykanów z prośbą o wsparcie lotnicze kilka razy od marca do maja 2014 roku.

Od wtorku na północy Iraku trwa ofensywa Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL); w czwartek organizacja ta wezwała swych zwolenników, aby posuwali się w stronę Bagdadu. ISIL opanował już znaczne części Mosulu, stolicy prowincji Niniwa na północy kraju, a także sektory w dwóch sąsiednich, głównie sunnickich prowincjach - Kirkuku i Salaheddin. Dżihadyści zdobyli też miasto Tikrit oddalone od Bagdadu zaledwie o 160 km na północ.

Obama podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że sytuacja ta bardzo go niepokoi.

Jednak wkrótce po wystąpieniu prezydenta rzecznik Białego Domu Jay Carney sprecyzował, że Waszyngton nie zamierza wysyłać do Iraku kontyngentu wojskowego, a Obama miał na myśli to, że nie wyklucza operacji sił powietrznych.

Departament Stanu oświadczył, że w Iraku doszło do "oczywistego, strukturalnego załamania sił bezpieczeństwa w obliczu rebelii". Wyjaśnił też w komunikacie, że Waszyngton rozważa "wszelkie opcje prócz obecności żołnierzy (USA) w Iraku".

pap

Wiadomości

USA. Po opuszczeniu Partii Demokratycznej odczuła wielką ulgę

Najpotężniejsi Święci w Kościele Katolickim: Wojownicy Wiary

Każdego Kanadyjczyka można by zabić dwa razy. Wykryli wytwórnię

Hiszpania w żałobie po katastrofalnych powodziach. 158 ofiar

Chcą od Wielkiej Brytanii odszkodowania za czasy kolonialne

Nacisk na Bidena. Wciągną Polskę do wojny? Podwójna gra Kamali

Zamiast do fontanny di Trevi mogą wrzucać monety do małego basenu

Potężne manewry morskie na Morzu Północnym. Dwa lotniskowce

Najstarsze naturalne jezioro w Europie zagrożone

Czarnek: Tusk przez wybory prezydenckie chce domknąć system i zakończyć demokrację w Polsce

Znamy finalistów hokejowego Pucharu Polski

Reparacje wojenne się nie należą, bo Niemcy same cierpiały

Rosyjski propagandysta w Tbilisi. Jest poszukiwany przez USA

Maciej Świrski: "kręcą jak zwykle, w białoruskim stylu"

Wąsik: widowisko Stróżyka było szczegółowo zaplanowane przez Tuska, żeby przykryć coś istotnego

Najnowsze

USA. Po opuszczeniu Partii Demokratycznej odczuła wielką ulgę

Chcą od Wielkiej Brytanii odszkodowania za czasy kolonialne

Nacisk na Bidena. Wciągną Polskę do wojny? Podwójna gra Kamali

Zamiast do fontanny di Trevi mogą wrzucać monety do małego basenu

Potężne manewry morskie na Morzu Północnym. Dwa lotniskowce

Najpotężniejsi Święci w Kościele Katolickim: Wojownicy Wiary

Każdego Kanadyjczyka można by zabić dwa razy. Wykryli wytwórnię

Hiszpania w żałobie po katastrofalnych powodziach. 158 ofiar