Barack Obama ostro skrytykował republikańskiego kandydata na fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. - Ten człowiek przez 70 lat swojego życia nie wykazał żadnej troski wobec ludzi pracy – powiedział urzędujący prezydent USA.
- Czytałem analizy, które mówią, że Trump jest popierany przez ludzi ciężkiej pracy. Naprawdę? Ten człowiek chce bronić interesów klasy pracującej? Człowiek, który przez 70 lat swojego życia nie wykazał żadnej troski wobec ludzi pracy – w takich słowach skrytykował kandydata republikanów Barack Obama.
Media amerykańskie twierdzą, że Obama wszedł do kampanii „anty-Trumpowskiej” pod nieobecność zmagającej się z chorobą kandydatki demokratów, Hillary Clinton.
Podczas wiecu wyborczego demokratów w Filadelfii prezydent Obama poddał także krytyce etykę, jaką jego zdaniem w prowadzeniu biznesu posługuje się Donald Trump, jak również jego bliskie relacje z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
O Trumpie w niezbyt przychylnych słowach wyrażał się także były Sekretarz Stanu, Colin Powell. W korespondencji polityka, do której dotarło CNN, nazywa on kandydata republikanów „narodową kompromitacją i pariasem na arenie międzynarodowej”.
Czytaj także:
Trump dogania Clinton w sondażach
Donald Trump publicznie zadeklarował, że będzie współpracował z Putinem
Ostry atak na Trumpa. Jest "marionetką Kremla"