Nowy szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier zapowiedział, że w czwartek przyjedzie do Warszawy, by rozmawiać o sytuacji na Ukrainie. Skrytykował też postawę Rosji wobec Ukrainy, zarzucając jej, że wykorzystała trudną sytuację gospodarczą Kijowa.
- Jeszcze w ten czwartek pojadę do Polski, by razem z naszymi polskimi sąsiadami, którzy wiedzą o Ukrainie więcej niż niemal wszyscy inni Europejczycy, wspólnie zastanowić się, co możemy razem zrobić, by przezwyciężyć polityczną blokadę w Kijowie - powiedział Steinmeier podczas uroczystości objęcia stanowiska ministra spraw zagranicznych. - Oburzające jest to, w jaki sposób rosyjska polityka wykorzystała kryzys gospodarczy na Ukrainie, by nie dopuścić do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE - ocenił.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i ministrowie jej nowego rządu, w tym socjaldemokrata Steinmeier, zostali we wtorek zaprzysiężeni w parlamencie. Nowy rząd rozpoczął pracę.
Steinmeier, który przejął stanowisko szefa MSZ od Guido Westerwellego, pierwszą wizytę zagraniczną złoży w Paryżu.