Korea Płd.: PKW zatwierdziła oficjalnie nowego prezydenta

Państwowa Komisja Wyborcza Korei Południowej oficjalnie potwierdziła w środę, że kandydat opozycyjnej Partii Demokratycznej, liberał Li Dze Mjung wygrał przedterminowe wybory prezydenckie, które odbyły się we wtorek.
W wyborach Li pokonał swojego głównego rywala, konserwatystę Kima Mun Su.
Przedterminowe wybory w Korei Płd. odbyły się sześć miesięcy po tym, jak ówczesny prezydent Jun Suk Jeol ogłosił trwający zaledwie sześć godzin stan wojenny. Jego decyzja z 3 grudnia przywołała mroczne wspomnienia o reżimach wojskowych w Korei Płd. i pogrążyła kraj w kryzysie gospodarczym i politycznym. Jun został odsunięty od władzy 14 grudnia decyzją Zgromadzenia Narodowego. Trybunał Konstytucyjny zatwierdził wniosek o impeachment Juna 4 kwietnia, co oznaczało konieczność rozpisania przedterminowych wyborów.
Li odegrał kluczową rolę w wymuszeniu zniesienia stanu wojennego i postawienia Juna w stan oskarżenia. Jego działania wysunęły go na czoło wyścigu prezydenckiego przez całą kampanię wyborczą rozpoczętą w połowie maja.
Li zyskał rozgłos jako burmistrz Seongnam (2010-2018), wprowadzając programy darmowej opieki społecznej, a następnie jako gubernator prowincji Gyeonggi (2018-2021), zdobywając uznanie za skuteczne zarządzanie regionem w czasie pandemii Covid-19. Po przegranej w wyborach prezydenckich w 2022 r. z Jun Suk Jeolem, Li zdobył mandat deputowanego i został wybrany na przewodniczącego Partii Demokratycznej, umacniając swoją pozycję głównego głosu opozycji
Jego postawa, często określana jako populistyczna, koncentruje się na sprawiedliwości ekonomicznej i ograniczaniu nierówności, postulując m.in. dochód podstawowy. Jego kariera nie obyła się bez skandali, w tym zarzutów korupcyjnych.
Podczas wieców wyborczych Li obiecywał zjednoczyć mocno spolaryzowany kraj i zbudować "Prawdziwą Republikę Korei". Wśród swoich postulatów deklarował zaostrzenie wymogów dotyczących wprowadzenia stanu wojennego przez głowę państwa. Zapowiedział także reformy konstytucyjne, m.in. wprowadzenie dwukadencyjności prezydenta i systemu drugiej tury w wyborach.
Li deklaruje działania na rzecz ożywienia małych i średnich przedsiębiorstw i pobudzenia spowolnionej gospodarki. Obiecał także zmniejszyć nierówności i stymulować wzrost poprzez intensywne inwestycje rządowe w technologię i rozwój talentów.
W polityce zagranicznej Li zobowiązał się do wzmocnienia sojuszu Korei Płd. z USA i trójstronnej współpracy z Japonią przeciw zagrożeniu nuklearnemu Korei Północnej, jednocześnie dążąc do poprawy stosunków z Chinami i Rosją, państwami, których – jak stwierdził – "nie należy antagonizować".
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Groźby śmierci wobec Ziobry umorzone. Zawiadomienie podpisała sekretarka

Prezydent podpisze ustawę o jawności cen mieszkań deweloperskich

Terminal kontenerowy w Świnoujściu opóźniony. Duklanowski: rząd Tuska działa na korzyść Niemiec
