Trump wstrzymał pieniądze na imigrantów. Nowy Jork go pozwał

Sędzia federalny zablokował wniosek Nowego Jorku o nakazanie administracji prezydenta Donalda Trumpa zwrotu 80 milionów dolarów z Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA), przeznaczonych na schroniska i usługi dla migrantów.
Sędzia Jennifer Rearden z Manhattanu odmówiła wydania tymczasowego zakazu powstrzymującego, argumentując, że miasto nie udowodniło, iż brak tych funduszy spowoduje nieodwracalne szkody.
Rzecznik Departamentu Prawnego Nowego Jorku poinformował Fox News, że miasto jest "rozczarowane, że sąd nie przyznał żądanej interwencji w trybie pilnym podczas trwania postępowania i analizuje dalsze kroki".
Miasto Nowy Jork złożyło pozew przeciwko Trumpowi, FEMA, Departamentowi Skarbu i Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) 21 lutego, twierdząc, że 80 milionów dolarów zostało już zatwierdzonych i wypłaconych przez FEMA.
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams poinformował, że o wycofaniu funduszy dowiedział się rano, w dniu złożenia pozwu. W poście na platformie X stwierdził, że środki zostały przyznane i zatwierdzone za poprzedniej administracji, ale wypłacone dopiero w zeszłym tygodniu.
Pozew głosi, że fundusze zostały wycofane 11 lutego, po tym jak Elon Musk stwierdził, że Departament Efektywności Rządowej wykrył wypłatę 59 milionów dolarów przez FEMA dla Nowego Jorku na luksusowe hotele, w których zakwaterowano nielegalnych migrantów. Sekretarz DHS Kristi Noem oświadczyła, że cofnęła środki z powodu obaw, że Roosevelt Hotel jest "bazą operacyjną Tren de Aragua".
Kontroler miejski Nowego Jorku, Brad Lander, nazwał działania administracji Trumpa "kradzieżą środków" zatwierdzonych przez Kongres i FEMA, dodając, że zaszkodzi to podatnikom i rodzinom pracującym, oraz zmusi miasto do ograniczenia usług.
Decyzja sądu zapadła w czasie, gdy burmistrz Adams i inni burmistrzowie miast "sanktuariów" składali zeznania przed Kongresem w sprawie reakcji na kryzys migracyjny. Adams podkreślił, że status miasta sanktuarium nie oznacza, że Nowy Jork będzie bezpieczną przystanią dla przestępców i że miasto zawsze będzie przestrzegać prawa. Zobowiązał się chronić mieszkańców Nowego Jorku przestrzegających prawa, niezależnie od statusu imigracyjnego, jednocześnie nakazując policji współpracę z DHS i ICE.
Burmistrz Adams skrytykował sposób, w jaki ówczesny prezydent Joe Biden radził sobie z kryzysem migracyjnym. W ramach działań przeciwko kryzysowi migracyjnemu Adams nawiązał relacje z Donaldem Trumpem, uczestnicząc w prywatnym spotkaniu z prezydentem na Florydzie i spotykając się z Tomem Homanem w celu omówienia kryzysu w Nowym Jorku.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X