Dziś w Watykanie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej składa przysięgę. Odbywa się ona tradycyjnie 6 maja, w rocznicę śmierci 147 gwardzistów, którzy oddali życie w obronie papieża. Z tej okazji Papież Franciszek spotkał się z rekrutami i ich rodzinami w Sali Klementyńskiej. Rano była odprawiona msza św. w Bazylice św. Piotra.
Przysięga rekrutów odbywa się na Dziedzińcu św. Damazego na sztandar Gwardii Szwajcarskiej. W uroczystości uczestniczy wysokiej rangi delegacja ze Szwajcarii. Jednak ze względu na obostrzenia pandemiczne w tegorocznej uroczystości bierze udział ograniczona liczba gości. Nowi gwardziści składają przysięgę w języku kantonu Szwajcarii, z którego pochodzą. Większość po niemiecku i francusku, dwóch po włosku, jeden w języku romansz, używanym w kantonie Gryzonia.
Armia jest przesiąknięta chlubną historią
- Od czasu utworzenia gwardii wielu młodych mężczyzn z zaangażowaniem i wiernością wypełniało tę szczególną misję, którą wy kontynuujecie. Niektórzy z nich poświęcili - stwierdził Franciszek.
- Jak dobrze wiecie, służba w Gwardii Szwajcarskiej, choć ma charakter wojskowy, jest przede wszystkim służbą Ojcu Świętemu i Stolicy Apostolskiej dla dobra całego Kościoła. Jest więc godne podziwu, że młodzi ludzie decydują się poświęcić kilka lat swojego życia tej misji. Czasami Pan wzywa niektórych z was do pójścia drogą kapłaństwa lub życia konsekrowanego, znajdując glebę dla powołania użyźnioną właśnie podczas służby w gwardii. Inni idą za powołaniem małżeńskim i zakładają rodzinę – dodał papież.
– Wraz z wami dziękuję Panu, który jest źródłem wszelkiego dobra, za różne dary i powołania, które wam powierzył. Modlę się, aby ci, którzy teraz rozpoczynają swoją posługę, odpowiedzieli w pełni na wezwanie Chrystusa, naśladując Go z wierną wielkodusznością - stwierdził.
Papież podziękował wszystkim gwardzistom za wierną służbę
- Dzięki wam pielgrzymi i turyści przybywający do Rzymu mogą doświadczyć uprzejmości i uczynności. Nigdy nie zapominajcie o tych cechach, bo są one świadectwem gościnności Kościoła – powiedział Franciszek.