Szczyt Trump-Putin w Helsinkach elektryzował cały świat. Podczas konferencji prasowej, lider Rosji niespodziewanie wręczył piłkę nożną Donaldowi Trumpowi – nawiązując do zakończonego mundialu. Stwierdził po tym, że inicjatywa w bilateralnych relacjach leży po stronie USA.
"Czerwono-biała piłka przekazana prezydentowi Donaldowi Trumpowi przez rosyjskiego Władimira Putina przechodzi rutynową kontrolę bezpieczeństwa" – podawały agencje na całym świecie. Secret Service podkreśla, że to standardowe postępowanie przeprowadzane przy wszystkich prezentach, jakie otrzymuje Trump.
During their joint press conference, President Putin presented President Trump with a soccer ball. The United States will co-host the World Cup in 2026. pic.twitter.com/FlLsJe1xmc
— The White House (@WhiteHouse) 16 lipca 2018
Lindsey Graham, republikański senator oraz krytyk Putina napisał na Twitterze, że piłka powinna zostać sprawdzona pod kątem urządzeń podsłuchowych. Podkreślił, że sam " nigdy nie pozwoliłby na to, aby taki przedmiot znalazł w Białym Domu". Dyrektor Wywiadu Narodowego Dan Coats powiedział w czasie konferencji nt. bezpieczeństwa, że jest pewien, iż piłka "została bardzo starannie sprawdzona".
Finally, if it were me, I’d check the soccer ball for listening devices and never allow it in the White House.
— Lindsey Graham (@LindseyGrahamSC) 16 lipca 2018