Niemcy będą patrolować z Norwegami. W tle polska infrastruktura krytyczna

Niemcy i Norwegia planują wspólne patrole morskie w celu ochrony infrastruktury energetycznej na północnych wodach. Inicjatywa, szeroko komentowana w norweskich mediach po wizycie premiera Jonasa Gahra Støre’a w Berlinie, może mieć istotne znaczenie dla Polski: w regionie znajdują się także strategiczne polskie instalacje, takie jak fragment gazociągu Baltic Pipe.
Podpisana 21 lipca przez premiera Norwegii Jonasa Gahra Støre’a i kanclerza Niemiec Friedricha Merza deklaracja o wzmocnieniu współpracy militarno-energetycznej wzbudziła żywe reakcje norweskiej prasy. Oprócz wsparcia obrony Ukrainy, Niemcy otrzymały zaproszenie do patrolowania infrastruktury krytycznej na wodach Norwegii -także tych, które obejmują instalacje polskiego znaczenia.
Baltic Pipe pod niemieckim okiem
Morska infrastruktura przesyłowa Norwegii jest ściśle powiązana z systemami monitorującymi podmorskie gazociągi. Planowane ćwiczenia i patrole obejmą także obszary, w których znajduje się część gazociągu Baltic Pipe oraz polskie platformy wydobywcze. Choć projekt zakłada ochronę, dla strony polskiej może to oznaczać konieczność współdziałania pod coraz większym wpływem niemieckich struktur wojskowo-przemysłowych.
Od energetyki po zbrojenia
Deklaracja podpisana w Berlinie obejmuje nie tylko wspólne działania patrolowe, ale także rozwój zaawansowanych technologii obronnych. Supersoniczny pocisk manewrujący „Tyrng” oraz okręty podwodne typu 212CD mają być wspólnie rozwijane i współużytkowane. To kolejne ogniwo niemieckiej ekspansji w regionie – tym razem w partnerstwie z Norwegią, ale z potencjalnym wpływem na interesy innych państw, w tym Polski.
Uważne spojrzenie z Warszawy
Norwegia podkreśliła gotowość finansową i pragmatyzm w zakresie współpracy – ostateczne decyzje w sprawie systemów Patriot czekają na zielone światło z Waszyngtonu. W tym układzie Niemcy umacniają swoją pozycję lidera działań militarnych i infrastrukturalnych w Europie Północnej, co dla Warszawy oznacza konieczność dyplomatycznego wyważenia interesów narodowych wobec rosnącego wpływu zachodniego sąsiada.
Źródło: Republika, tysol.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X