Wiceprezydent Vance stanął w obronie wolności - Niemcy są tym oburzeni!
![Minister obrony Niemiec Boris Pistorius nie krył oburzenia słowami wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance'a, który poddał ostrej krytyce coraz powszechniejsze w UE praktyki ograniczające wolność](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/Boris.jpg?h=d1cb525d&itok=sbRo1The)
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius nie krył oburzenia słowami wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance'a, który poddał ostrej krytyce coraz powszechniejsze w UE praktyki ograniczające wolność słowa i niszczenia oponentów politycznych. Pistorius uznał tych ostatnich za "ekstremistów"
"Jeśli dobrze go zrozumiałem", odniósł się niemiecki polityk do drugiego najpotężniejszego człowieka na świecie, "to on porównał sytuację w Europie do sytuacji w niektórych reżimach autorytarnych. Panie i panowie, to są niedopuszczalne słowa", perorował Pistorius, na co sala zareagowała gromkimi oklaskami.
"Demokracja nie oznacza, że głośna mniejszość automatycznie będzie miała rację i może zdecydować, co jest prawdą. Demokracja musi być w stanie obronić się przed ekstremistami, którzy próbują ją zniszczyć", grzmiał polityk, w charakterystycznym dla tego narodu stylu.
Pistorius podkreślił, że jest wielkim przyjacielem Ameryki i właśnie dlatego "nie mógł przejść do porządku dziennego nad przemówieniem wiceprezydenta USA".
Niemiec podkreślił, że wizja Europy przedstawiona przez Vance'a nie jest Europą, "w której on - Pistorius - żyje i prowadzi kampanię wyborczą".
Trudno się z tą wypowiedzią nie zgodzić.
Co wzbudziło furię Pistoriusa?
Wiceprezydent USA powiedział, że największym zagrożeniem dla Europy jest jej odwrót od niektórych z najbardziej podstawowych wartości. Jako jeden z głównych przykładów wskazał anulowanie wyborów prezydenckich w Rumunii i cenzurowanie treści pod pretekstem walki z demokracją.
"Kiedy widzimy, że europejskie sądy odwołują wybory, a wyżsi urzędnicy grożą odwołaniem innych, powinniśmy zadać sobie pytanie, czy utrzymujemy odpowiednio wysokie standardy", mówił Vance. Pod koniec przemówienia zacytował słowa papieża Jana Pawła II: "Nie lękajcie się!".
"Nie powinniśmy bać się naszych własnych obywateli, nawet jeśli wyrażają oni poglądy niezgodne z ich przywództwem", podkreślił wiceprezydent USA.
Dla Niemców dążących do zdominowania (tym razem nie siłą militarną) Europy słowa Vance'a są prawdziwym kamieniem obrazy.
Źródło: dorzeczy.pl, Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X