Dzisiejsze manifestacje ugrupowań pokroju Komitetu Obrony Demokracji często motywowane są niemerytorycznymi przesłankami. Mimo to, policja musi się mieć na baczności wszak fotoreporterzy czekają tylko, aż "poszkodowany" położy się przed funkcjonariuszem. Takich manipulacji nie obawia się jednak niemiecka policja. Dlaczego zatem o ich radykalnych metodach nie słyszymy w mediach na całym świecie?
Poseł Wolnych i Solidarnych Adam Andruszkiewicz opublikował na Facebooku film, który ukazuje środki zapobiegawcze niemieckich funkcjonariuszy. Ci, jak widać, nie obawiają się oskarżeń o nadużywanie siły.
"Zobaczcie, jak zachowuje się niemiecka policja wobec protestujących. Czy takie zachowanie według KODowoców, to nie "zamordyzm" i "niszczenie demokracji"? Może zatem KOD powinien przeprowadzić się do Niemiec i tam walczyć o "demokrację"? Udostępniamy, pokażmy jak to wygląda na Zachodzie!" – czytamy we wpisie polityka.