Dzisiaj wybory do Bundestagu. Sondaże wskazują na zwycięstwo Angeli Merkel, która prawdopodobnie po raz czwarty obejmie urząd kanclerza.
Niemcy zagłosują w 299 okręgach. Każdy obywatel ma dwa głosy - na bezpośredniego kandydata i na listę partyjną. Rozdział mandatów opiera się na metodzie Sainte-Laguë. W Bundestagu zasiądzie 299 reprezentantów, którzy są zwycięzcami w swoich okręgach. Głos na listę, wskazują na proporcje rozdziału mandatów z list partyjnych. U naszych sąsiadów, podobnie jak w Polsce, obowiązuje 5 procentowy próg wyborczy. W podziale udział biorą partie, które przekroczyły 5-procentowy próg oraz te, które zdobyły przynajmniej 3 mandaty bezpośrednie. W ten sposób rozdzielanych jest kolejnych 299 mandatów. Łącznie w Budestagu znajdzie się 598 deputowanych z dwóch list, system niemiecki jest dużo bardziej skomplikowany niż polski.
W wyborach startują 34 partie, wedle sondaży do parlamentu dostanie się 7 z nich - CDU, CSU, SPD, AfD, Die Linke (Lewica), B90/Die Grünen, FDP.