O decyzji poinformował Niemiecki Federalny Urząd Żeglugi i Hydrografii. Taki obrót sprawy oznacza, że Niemcy otrzymały zgodę na budowę gazociągu Nord Stream 2 w wyłącznej strefie ekonomicznej Niemiec na Bałtyku.
Wydanie zgody nastąpiło po przeprowadzeniu oceny oddziaływania na środowisko. Zbadano również czy planowane położenie rur na dnie Bałtyku na odcinku 31 km nie będzie przeszkodą dla żeglugi i środowiska morskiego.
Urząd Górniczy miasta Stralsund wydał już oficjalne zezwolenie na budowę morskiego odcinka Nord Stream 2 na wodach terytorialnych Niemiec. Zostały już wydane wszystkie niezbędne zgody na realizację projektu.
Nord Stream 2, którego długość ma wynieść 1200 km, a moc przesyłowa 55 mld metrów sześc. rocznie, ma biec z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku i być gotowy do końca 2019 roku. Również po 2019 roku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Rząd Niemiec wspiera Nord Stream 2, utrzymując, że projekt ten ma charakter biznesowy, a nie polityczny. Polska, Ukraina i kraje bałtyckie sprzeciwiają się projektowi.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł