Przejdź do treści
Nawet 2 tys. ludzi mogło zginąć w katastrofie
Print Screen za Reuters

Władze Papui-Nowej Gwinei ogłosiły we wtorek stan klęski żywiołowej i nakazały ewakuację tysięcy mieszkańców rejonów położonych poniżej osuwiska ziemi, które zasypało w ubiegłym tygodniu mieszkańców trzech położonych w centrum kraju wiosek. W katastrofie mogło zginąć nawet 2 tys. osób, ale dotychczas wydobyto tylko pięć ciał.

Osuwisko jest wciąż niestabilne" - powiedział Sandis Tsaka z lokalnych służb ratunkowych. "Skały i ziemia wciąż się poruszają" - dodał. Nakaz ewakuacji dotyczy części szacowanej na 4,5-8 tys. ludności na zagrożonych obszarach.

Szef misji Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji w Papui-Nowej Gwinei Serhan Aktoprak powiedział agencji AP, że jeżeli ziemia nadal pędzie się osuwać, to poszkodowani mogą zostać okoliczni rolnicy. Stracą źródła wody pitnej i uprawiane pola. "Jeśli ta masa kamieni nie zostanie zatrzymana, może nabrać prędkości i dotknąć inne społeczności i wioski położone dalej w górach” – powiedział. Pojawiło się też poważne zagrożenie zdrowotne, gdyż woda wciąż spływa, a przysypane zwłoki zaczęły się rozkładać.

Pękające skały, osuwająca się ziemia i połamane drzewa uszkodziły ponad 100-metrowy odcinek drogi dojazdowej, toteż dotarcie na miejsce ratowników z ciężkim sprzętem jest bardzo utrudnione. Służby mają jednak nadzieję, że w ciągu najbliższej doby dotrą australijscy eksperci wyposażeni m.in. w drony obserwacyjne, którzy będą w stanie wiarygodnie oszacować zagrożenie dalszymi osunięciami. "Będą też w stanie pomóc przy zidentyfikowaniu obszarów, w których znajdują się zwłoki" - powiedział australijski minister ds. sytuacji kryzysowych Murray Watt.

Rząd Papui-Nowej Gwinei w niedzielę oficjalnie zwrócił się do ONZ o dodatkowe wsparcie i koordynację pomocy międzynarodowej - przypomina Reuters. W swym piśmie rząd szacuje liczbę ofiar na ponad 2 tys., jednak wcześniej pojawiały się też inne wyliczenia. Według agencji Reutera problem polega na braku precyzyjnych danych. Ostatni spis ludności odbył się Papui-Nowej Gwinei w 2000 roku, a spis uprawnionych do głosowania z 2022 r. nie obejmował osób niepełnoletnich. Dlatego choć wiadomo, że liczba ofiar jest duża, lokalne służby ratunkowe wolą powstrzymać się na razie od ocen - powiedział Sandis Tsaka.

Osuwisko, pod którym w piątek pogrzebani zostali ludzie, ma głębokość sięgającą ośmiu metrów.

Papua-Nowa Gwinea jest najbliższym sąsiadem Australii, a oba kraje zacieśniają więzi obronne w ramach wysiłków mających na celu przeciwdziałanie rosnącemu wpływowi Chin w regionie. Australia jest także największym dostawcą pomocy zagranicznej dla swojej byłej kolonii, która uzyskała niepodległość w 1975 roku.

Portal TV Republika/ PAP

Wiadomości

Wrocław czeka, ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Express Republiki

Najnowsze

Wrocław czeka, ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990