Sytuacja w Kurdystanie jest cały czas napięta. Iracka armia, która dzisiaj po południu wkroczyła do centrum miasta przejęła kontrolę nad prowincją w ciągu kilkunastu godzin.
Irackie elitarne jednostki wojskowe CTF zajęły siedzibę gubernatora prowincji Kirkuk. Z budynków rządowych i miejsc publicznych ściągnięte zostały flagi kurdyjskie. Decyzję o zajęciu prowincji podjął premier Hajdar Dżawad al-Abadi, który zapowiedział podobne działania na terenach zajętych przez Kurdów.
Według źródeł irackich zajęcie Kirkuku przez siły rządowe przebiegło bez większych komplikacji. Wcześniej premier Iraku oświadczył, że wydając w nocy rozkaz rozpoczęcia operacji przywrócenia kontroli rządowej nad prowincją Kirkuk, realizował swój konstytucyjny obowiązek obrony integralności terytorialnej Iraku.
Międzynarodowa koalicja antyterrorystyczna, której przewodniczą Stany Zjednoczone oświadczyła, że nie popiera ani działań strony kurdyjskiej ani irackiej. Ambasada USA wydała komunikat, w którym wezwała do zachowania spokoju i przerwania wszelkich walk.