Zachód nie powinien wykluczać opcji militarnej na Ukrainie, ale nie ma mowy o wysyłaniu tam wojsk – oświadczył naczelny dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Philip Breedlove.
– Nie sądzę, że powinniśmy wykluczać możliwość opcji militarnej – powiedział Breedlove grupie dziennikarzy na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, spytany o to, czy poparł sprawę dostarczania broni defensywnej dla ukraińskiej armii, która walczy na wschodzie kraju z rosyjskimi terrorystami.
Sprecyzował, że miał na myśli dostarczanie broni i innej pomocy, a nie wysyłanie żołnierzy. "Nie ma rozmowy o wysłaniu wojsk" na Ukrainę – dodał.
Gen. Breedlove powiedział, że propozycje przedstawione przez prezydenta Rosji Władimira Putina, aby zakończyć konflikt we wschodniej Ukrainie, były "całkowicie nie do przyjęcia". Reuters nie podaje, o jakie propozycje chodzi.
Niedawno w mediach pojawiły się informacje, że Biały Dom rozważa dostarczenie siłom ukraińskim broni defensywnej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niejasne stanowisko ws. broni dla Ukrainy. Biały Dom dystansuje się od słów przyszłego szefa Pentagonu
Na początku lutego wyższy przedstawiciel amerykańskich władz oświadczył anonimowo, że USA kierują "świeże spojrzenie" na sprawę dostaw broni dla walczącej z prorosyjskimi separatystami Ukrainy, ale żadnej decyzji w tej kwestii jeszcze nie podjęto.
Brak konkretnych informacji na temat przebiegu piątkowych rozmów Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande'a z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie, jak i wcześniejszych ich rozmów z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką w Kijowie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Powstanie wspólny dokument o zakończeniu wojny na Ukrainie?
Zakończyły się rozmowy przywódców Niemiec, Francji i Rosji ws. Ukrainy. Pieskow: Było konstruktywnie