Na żądanie rosyjskich władz Memoriał zmienia statut
Stowarzyszenie Memoriał poinformowało, że na zakończonej w Moskwie ogólnorosyjskiej konferencji dokonało zmian w swoim statucie, wychodzących naprzeciw żądaniom Ministerstwa Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej.
Memoriał przekazał też, że w nadchodzącym tygodniu powiadomi o zmianach resort sprawiedliwości, który domaga się likwidacji tej zasłużonej organizacji pozarządowej broniącej praw człowieka i dokumentującej zbrodnie stalinowskie.
13 listopada Sąd Najwyższy FR odroczył do 17 grudnia rozpatrzenie wniosku Ministerstwa Sprawiedliwości o likwidację stowarzyszenia. Resort zarzucił Memoriałowi nieprzestrzeganie prawa o stowarzyszeniach. Ministerstwo domaga się, by wszystkie struktury stowarzyszenia w regionach FR miały status oddziałów regionalnych.
Jeden z liderów Memoriału Arsenij Rogiński poinformował, że zgodnie ze zmianami w statucie stowarzyszenie będzie odtąd związkiem organizacji.
Dotychczas Memoriał miał skomplikowaną strukturę poziomą - w jego skład wchodzili zarówno indywidualni obywatele, jak i organizacje społeczne; to one decydowały, jak będzie się nazywać oddział. Stowarzyszenie ma łącznie ponad 60 podmiotów w 45 regionach FR. Tylko 17 miało status oddziałów regionalnych. Pozostałe weszły w skład stowarzyszenia jako organizacje, na podstawie złożonych podań. Prawo stanowi, że organizacja ogólnokrajowa musi mieć oddziały w ponad połowie z 83 regionów FR.
Memoriał zaskarżył żądania resortu sprawiedliwości najpierw do sądu rejonowego w Moskwie, a później do Moskiewskiego Sądu Miejskiego. Obie instancje przyznały rację Ministerstwu Sprawiedliwości.
W końcu sierpnia dało ono stowarzyszeniu miesiąc na dokonanie zmian w statucie. Memoriał zwrócił się do resortu sprawiedliwości o przedłużenie tego terminu do 20 listopada, na który to dzień stowarzyszenie pierwotnie planowało konferencję z celem dokonania żądanych zmian. Resort sprawiedliwości jednak odmówił i wystąpił do sądu o likwidację tej organizacji.
Memoriał naraził się Ministerstwu Sprawiedliwości również przez odmowę wystąpienia do niego o wpisanie do rejestru "zagranicznych agentów". Obowiązek wystąpienia o taki wpis nakłada na organizacje pozarządowe (NGO) uchwalona w 2012 roku przez parlament Rosji z inicjatywy Kremla ustawa o organizacjach otrzymujących środki finansowe z zagranicy, a uczestniczących w życiu politycznym FR.
Memoriał odmawia zarejestrowania się jako "zagraniczny agent", argumentując, że uderzyłoby to w reputację stowarzyszenia. Podkreśla przy tym, że nie uważa się za "zagranicznego agenta".
Ponadto w październiku należąca do kontrolowanego przez państwo koncernu Gazprom telewizja NTV wyemitowała materiał sugerujący, że Memoriał wspiera islamskich terrorystów z Północnego Kaukazu. Według NTV jeden z terrorystów, którego - jak ujęła to ta prokremlowska stacja - "broni" stowarzyszenie, walczy teraz w szeregach organizacji Państwo Islamskie w Syrii.
Memoriał ostro krytykuje politykę Kremla wobec Ukrainy. W sierpniu stowarzyszenie zażądało natychmiastowego położenia kresu agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Memoriał domaga się też od władz FR wyjaśnień dotyczących rosyjskich żołnierzy poległych w walkach na wschodzie Ukrainy. Organizacja również uznała za więźnia politycznego przetrzymywaną w Rosji ukraińską pilotkę wojskową Nadiję Sawczenko.