"Gdy zobaczyli, że mam flagę polską, wpadli w szał", relacjonował nasz reporter, któremu w przekazywaniu relacji z obchodów rocznicy wyzwolenia KL Ravensbrück przeszkadzali działacze Antify i wspierająca ich niemiecka policja.
Wcześniej niemiecka policja zabroniła wejścia na teren KL Ravensbrück grupie polskich kombatantów. Podobna sytuacja dotycząca delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych miała miejsce również w ubiegłym roku. "Otrzymaliśmy pismo od dyrekcji muzeum, w którym uznawani jesteśmy za... organizację antysemicką" - powiedział w rozmowie z TV Republika Karol Wołek, prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Polacy, którzy chcą uczcić pamięć zamordowanych podczas II wojny światowej w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück nie są wpuszczani przez tamtejszą policję z emblematami narodowymi. Za skandaliczną sytuacją dotyczącą delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ma stać arbitralna decyzja dyrekcji muzeum. Mówi o tym w rozmowie z TV Republika Karol Wołek – prezes Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Wołek podkreślił, że organizacja zwróciła się do dyrekcji muzeum Ravensbrück z oficjalnym stanowiskiem. "Przedstawiliśmy wcześniej pismo zawierające listę więźniarek obozu Ravensbrück, które były członkiniami Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i były aresztowane przez Niemców za służbę w Narodowych Siłach Zbrojnych"
W odpowiedzi związek otrzymał od dyrekcji muzeum informację, że uznawany jest za organizację antysemicką i nie zostanie wpuszczony na teren byłego obozu ze swoją symboliką.
Niemcom nie przeszkadza za to bandyckie zachowanie Antify, która poza atakami na Polaków, urządziła sobie, w obozie w którym Niemcy wymordowali tysiące Polek, stoisko z gadżetami.
Wyzwolenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck, położonego w kraju związkowym Brandenburgia, nastąpiło 30 kwietnia 1945 roku. Znajdowało się w nim wówczas ok. 2 tys. więźniów. Był to największy obóz kobiecy na terenie Niemiec. W latach 1939-45 więziono tam 132 tys. kobiet i dzieci, 20 tys. mężczyzn i 1 tys. dziewcząt z 40 państw. Polki stanowiły największą grupę spośród kobiet więzionych w KL Ravensbrueck. Na terenie obozów w Ravensbrück i Sachsenhausen zamordowanych zostało prawie 40 tys. Polek i Polaków.