Mówili o niej, że żyła z małpami? Prawda jest niestety bardziej szokująca!
W Indiach odnaleziono dziewczynkę, która obecnie przebywa w szpitalu. Lekarze wiedzą o niej coraz więcej i jak się okazuje jej historia wcale nie przypomina... "Księgi Dżungli".
Na ślad dziecka natrafili drwale - potem z pomocą policji zabrano je do szpitala. Dziecko miało zachowywać się jak reszta broniącego ją stada małp. Jak podaje jednak "The Guardian", około 8-letnia dziewczynka mieszkał z małpami krótki czas, gdyż została... porzucona przez rodziców.
Lekarze twierdzą, że wszystko trwało około kilku dni. Według wcześniejszych doniesień, dziewczynka miała być znaleziona głęboko w dżungli, dzisiejsza wiedza wskazuje jednak, że odnaleziono ją na poboczu drogi. Wyjaśniono dodatkowo, że las jest ściśle monitorowany i niemożliwym jest, żeby ktokolwiek pozostał tam przez dłuższy czas niezauważony.
Prawdopodobnie rodzice porzucili ją z powodu niepełnosprawności (stopień cały czas jest ustalany) i niechęci do wychowywania dziewczynek. Niektóre indyjskie rodziny cenią dziewczynki mniej niż chłopców.
Polecamy Radio Republika
Wiadomości
Najnowsze
Rząd Tuska chce dobić komunikację autobusową? Matysiak alarmuje
Pierwsza Dama wspiera organizację piłkarskich Mistrzostw Europy Kobiet
Leśkiewicz o ataku Sikorskiego na prezydenta: powinien najpierw poświęcić chwilę na przeczytanie konstytucji