Mobilizacja w armii, mobilizacja w miastach. Zwykli Rosjanie kontra Putin
Ponad 100 osób zatrzymano do tej pory w Rosji podczas organizowanych spontanicznie lokalnych aktywistów, podała organizacja OWD-Info. Służby policyjne przeprowadziły łapanki łącznie w 15 miastach. Akcje przeprowadzono m.in. w Permie, Krasnojarsku, Ufie, Irkucku i Nowosybirsku.
To po tym jak dziś w porannym przemówieniu Władimir Putin ogłosił w Rosji częściową mobilizację. Zaciąg ma objąć rezerwistów i ludzi, którzy przeszli przeszkolenie wojskowe. Minister obrony Siergiej Szojgu oznajmił, że mobilizacja obejmie 300 tys. ludzi.
Zobacz też: Biden w ONZ: Rosja chce wymazać swojego suwerennego sąsiada z mapy
Na Syberii, w Irkucku, na centralnym placu miasta zgromadziło się ok. 60 osób. Akcję rozpędzono, zatrzymano co najmniej 20 protestujących - podaje niezależna telewizja Dożd.
Pisaliśmy wcześniej: Londyn zaniepokojony eskalacją konfliktu. MSZ groźby traktuje poważnie
W Ułan Ude, głównym mieście Buriacji, na akcję przeciwko mobilizacji wyszło kilkadziesiąt osób, którym policjanci kazali się rozejść.
Protestujący wyszli też na ulice w Chabarowsku. Tam policjanci sprawdzają dokumenty uczestnikom manifestacji. Portal Meduza pisze również o demonstracji w Jakucku i Tomsku.
Warto posłuchać: Co dokładnie powiedział Putin? Całe przemówienie na tvrepublika.pl [wideo]
W Moskwie akcja protestu ma rozpocząć się o godz. 19 miejscowego czasu (godz. 18 w Polsce).
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Oburzenie po niemieckiej aukcji. Dokumenty polskich ofiar niemieckich zbrodniarzy wystawione na sprzedaż
Polska pod rządami Tuska coraz bardziej przypomina PRL
Echa skandalicznej wypowiedzi ambasadora Niemiec. Posypały się odpowiedzi
Bułgaria uderza w rosyjski kapitał. Rafineria Łukoilu pod kontrolą państwa