Około 10 tysięcy osób pozostaje bez jedzenia i wody pitnej w dzielnicy Damaszku – informuje "The Guardian” powołując się na ONZ.
Mieszkańcy znaleźli się w potrzasku blisko dwa lata temu. Obecnie przez walki pomiędzy Państwem Islamskim a syryjskim oddziałem Al-kaidy są uwięzieni w ruinach miasta. Jarmuk, bo tak nazywa się dzielnica w której znajduje się obóz dla palestyńskich uchodźców, ma być również celem ostrzału ze strony wojsk Baszara al-Asada.
– Cywile w Jarmuk są wygłodzeni i odwodnieni. Są również narażeni na poważne obrażenia ze strony walczących ze sobą armii – powiedział rzecznik Agendy Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA), Christopher Gunnes. Dodał, że pomoc humanitarna ze strony UNRWA przybędzie w chwili, gdy sytuacja na to zezwoli.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Maleją wpływy finansowe Państwa Islamskiego
Partia al-Asada wygrała wybory w Syrii
Obama zadzwonił do Putina. Rozmawiali o Syrii i Ukrainie