Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin oświadczył w rozmowie z "The Independent", że prezydent Rosji może się zgodzić na rozmieszczenie sił pokojowych w Donbasie.
Według szefa ukraińskiej dyplomacji, gospodarz Kremla wspomniał o takim rozwiązaniu podczas nieformalnych rozmów, które na początku roku odbyły się w Mińsku.
Dodał, że własną propozycję rozmieszczenia międzynarodowego kontyngentu pokojowego Ukraina zaproponuje podczas 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która odbędzie się w przyszłym tygodniu w Nowym Jorku.
– Potrzebujemy sił stabilizacyjnych i naturalnego arbitra na lądzie – powiedział brytyjskiej gazecie Klimkin, deklarując, że międzynarodowe siły pokojowe mogłyby funkcjonować jako wojska ONZ.
– Pokój w Donbasie leży całkowicie w rękach Kremla. Jeśli Rosji rzeczywiście zależy na stabilności i deeskalacji, to powinna zaakceptować ten pomysł i uznać rozmieszczenie tych sił jako najlepsze rozwiązanie – oświadczył ukraiński dyplomata.
CZYTAJ TAKŻE:
Brytyjscy eksperci: Rosyjska obecność w Syrii wzmocni Państwo Islamskie