Przejdź do treści
Międzynarodowe organizacje dziennikarskie alarmują w sprawie politycznego szykanowania dziennikarzy Republiki przez rząd Tuska
Republika

Platforma Bezpiecznego Dziennikarstwa CoEMediaFreedom publikująca informacje na temat zagrożeń dotyczących wolności mediów i bezpieczeństwa dziennikarzy w państwach członkowskich Rady Europy opublikowała alert dotyczący Polski. Powodem alertu jest niewpuszczanie dziennikarzy Republiki na otwarte dla mediów posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego z udziałem Donalda Tuska.

"18 września 2024 r. Republika poinformowała, że jej dziennikarzowi Januszowi Życzkowskiemu odmówiono wstępu na serię spotkań zarządzania kryzysowego we Wrocławiu dotyczących zagrożenia powodziowego w regionie. Pomimo okazania legitymacji prasowej, faktu, że spotkania były otwarte dla innych mediów i z udziałem wysokich rangą urzędników, takich jak premier Donald Tusk, Życzkowski nie został wpuszczony do sztabu kryzysowego. Wydarzenia obejmowały konferencję prasową premiera oraz spotkania sztabu kryzysowego", czytamy w materiale zamieszczonym na stronie Platformy Bezpiecznego Dziennikarstwa.

Znajduje się tam także przypomnienie, iż "Rzecznik Praw Obywatelskich wystosował pismo do organizatora spotkań w sprawie zarządzania kryzysowego, czyli Wojewody Dolnośląskiego, z prośbą o wyjaśnienia i wyrażeniem zaniepokojenia tym, co "można uznać za naruszenie konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów oraz uzyskiwania i rozpowszechniania informacji". RPO poinformował, że wpłynęły do niego liczne skargi dotyczące blokowania dziennikarzom Republiki dostępu do konferencji prasowych i innych wydarzeń, a o wyjaśnienia zwrócił się już w styczniu 2024 r. do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego".

Alert w sprawie skandalicznego traktowania dziennikarzy naszej stacji zgłosiły międzynarodowe organizacje pozarządowe: Article 19, The Global Network for Independent Media, a także największe  międzynarodowe organizacje dziennikarskie European Federation of Journalists i International Federation of Journalists - czyli Europejska i Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy. W sprawie protestowało wcześniej Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.

Autorzy międzynarodowego protestu zaznaczyli , iż źródłem zagrożenia wolności słowa jest „państwo”, a główny problem to „nękanie i zastraszanie dziennikarzy”.  Polska powinna oficjalnie odpowiedzieć na ten alert do 26 grudnia 2024 r.

Źródło: Platforma Bezpiecznego Dziennikarstwa  CoEMediaFreedom 

Wiadomości

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Najnowsze

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef