Przejdź do treści
Merkel wyklucza interwencję wojskową na Krymie
Flickr/Glyn Lowe Photoworks/CC BY 2.0

- Tego konfliktu nie można rozwiązać środkami militarnymi - powiedziała e Bundestagu Kanclerz Niemiec Angela Merkel

Merkel zarzuciła Rosji posługiwanie się metodami rodem z poprzednich stuleci, w tym "stawianie prawa silniejszego ponad siłę prawa". Potwierdziła gotowość UE do sankcji, zastrzegając, że Berlin preferuje dialog.

- Jesteśmy w Europie świadkami konfliktu o Ukrainę, konfliktu o strefy wpływów i roszczenia terytorialne, które były charakterystyczne dla XIX i XX wieku i które uważaliśmy za należące do przeszłości. Najwidoczniej jednak nie zostały one przezwyciężone - powiedziała Merkel w oświadczeniu swego rządu dotyczącym sytuacji na Ukrainie.

- Postępowanie Rosji jest jednoznacznym złamaniem fundamentalnych międzynarodowych zasad - oceniła kanclerz.

- Widać, że nienaruszalność terytorialna, a tym samym jedność Ukrainy została otwarcie zakwestionowana i naruszona - podkreśliła szefowa rządu. - W okresie dużej niepewności na Ukrainie Rosja nie działa w kraju, z którym jest silnie związana historycznie, kulturowo i gospodarczo, jako partner dla stabilizacji, lecz wykorzystuje jego słabość - powiedziała Merkel.

Zdaniem niemieckiej kanclerz "Rosja stawia prawo silniejszego ponad siłę prawa, jednostronne interesy geopolityczne ponad porozumienie i kooperację".

- Integralność terytorialna Ukrainy nie może być przedmiotem negocjacji - zastrzegła, deklarując solidarność z innymi krajami tego regionu - Mołdawią i Gruzją.

Merkel wykluczyła możliwość interwencji wojskowej w związku z konfliktem na Ukrainie. - Tego konfliktu nie można rozwiązać środkami militarnymi - powiedziała. - Interwencja wojskowa nie wchodzi w rachubę - podkreśliła, dodając, że zależy jej na tym, by uspokoić obywateli obawiających się wybuchu wojny.

Jak zaznaczyła, Berlin zabiega o "dyplomatyczno-polityczne" rozwiązanie konfliktu o Ukrainę. Przypomniała o ewentualnych sankcjach, uzgodnionych przez kraje UE na szczycie w zeszłym tygodniu.

- Nikt z nas nie pragnie, by doszło do podjęcia tych kroków - powiedziała Merkel. - Jesteśmy jednak gotowi i zdecydowani do zastosowania ich, jeśli okaże się to nieodzowne - wyjaśniła. Jeżeli Rosja będzie utrzymywać konfrontacyjny kurs, będzie to nie tylko katastrofą dla Ukrainy, lecz zaszkodzi także Rosji - dodała.

Merkel zapowiedziała, oprócz pomocy gospodarczej, szereg działań mających służyć wzmocnieniu społeczeństwa obywatelskiego na Ukrainie. Zaapelowała do niemieckich miast, uniwersytetów i szkół o nawiązywanie kontaktów z placówkami na Ukrainie. Opowiedziała się też za przyspieszeniem rozmów między UE i Ukrainą w sprawie wprowadzenia ułatwień wizowych dla obywateli Ukrainy.

Podczas debaty nad oświadczeniem rządu deputowany CDU Andreas Schockenhoff ostrzegał przed działaniami Rosji, których celem jest rozbicie jedności UE. W odpowiedzi na unijne sankcje Moskwa zastosuje retorsje wobec wybranych, słabszych krajów UE - mówił polityk, do niedawna pełnomocnik rządu ds. kontaktów z Rosją. - Nie dajmy się podzielić - apelował.

Postawę Kremla skrytykował nawet następca Schockenhoffa, polityk SPD Gernot Erler, uważany za zwolennika ścisłej współpracy niemiecko-rosyjskiej. Polityka Rosji prowadzi do "fatalnego naruszenia tabu", jakim jest nienaruszalność granic - ostrzegł Erler. Aneksja Krymu z powołaniem się na wolę mieszkańców może wzmocnić tendencje separatystyczne w samej Federacji Rosyjskiej, chociażby w Czeczenii - powiedział socjaldemokrata. Apelował, by drzwi do dialogu z Rosją pozostawały cały czas - także po wprowadzeniu kolejnych sankcji - otwarte.

Do ostrej polemiki doszło w Bundestagu między postkomunistyczną lewicą Die Linke a partią Zieloni. Szef klubu parlamentarnego lewicy Gregor Gysi powiedział, że konflikt jest wynikiem rywalizacji o strefy wpływów między USA a Rosją. NATO nie odpowiedziało na propozycję Michaiła Gorbaczowa, by rozwiązać bloki wojskowe i zbudować wspólny europejski dom - przypomniał polityk lewicy. USA złamały też daną Gorbaczowowi obietnicę, że NATO nie rozszerzy się na Wschód - dodał. Zdaniem Gysiego i innych przedstawicieli lewicy odpowiedzialne stanowiska w nowym rządzie Ukrainy zajmują osoby o faszystowskich i antysemickich poglądach.

To jest "zniesławianie ludzi z Majdanu" - protestowała szefowa klubu parlamentarnego Zielonych Katrin Goering-Eckardt. Zaznaczyła, że wśród uczestników protestów były także osoby pochodzenia żydowskiego, a jeden z nich, Jozef Schilling, zginał trafiony kulą. Przypadki zbezczeszczenia synagog są zapewne rosyjską prowokacją - mówiła Goering-Eckardt. Deputowani Zielonych podkreślali, że ukraińska demokracja poradzi sobie z siłami skrajnie prawicowymi.

pap

Wiadomości

Straż Graniczna zachęca do starania się o azyl

Błaszczak: Tuskowi bardzo doskwiera opracowanie prof. Cenckiewicza i red. Rachonia, bo ujawnia całą prawdę

Fogiel: reseciarze robią co mogą, żeby ukryć swoje powiązania z Rosją

Europejski rozbiór Polski. Czas zamachu na Konstytucję i sprzedaż suwerenności!

Kolejny znany muzyk staje w obronie Muńka Staszczyka. Sidney Polak: dobrze, że poszedł do Republiki

Ponad połowa Polaków obawia się tego, co będzie z polską gospodarką

Wdrożenie nowego systemu azylowego. To zaleca niemiecka minister

Miał broń i materiały wybuchowe. Teraz ma też zarzuty

Rosyjscy sabotażyści szkolą się blisko naszej granicy

Paweł Szopa jest już w Polsce

TYLKO U NAS

Zybertowicz: Stróżyk w dzisiejszym wystąpieniu odegrał rolę polityczną - to kolejna część gierki Donalda Tuska

Prawie 100 ofiar śmiertelnych powodzi w Hiszpanii

To skandaliczne! Odwołali Sellina. Tak postanowiło ministerstwo

Kolejne, potężne zwolnienia w Niemczech. Tym razem w firmie Philip Morris

Macierewicz rozprawił się z raportem Stróżyka

Najnowsze

Straż Graniczna zachęca do starania się o azyl

Kolejny znany muzyk staje w obronie Muńka Staszczyka. Sidney Polak: dobrze, że poszedł do Republiki

Ponad połowa Polaków obawia się tego, co będzie z polską gospodarką

Wdrożenie nowego systemu azylowego. To zaleca niemiecka minister

Miał broń i materiały wybuchowe. Teraz ma też zarzuty

Błaszczak: Tuskowi bardzo doskwiera opracowanie prof. Cenckiewicza i red. Rachonia, bo ujawnia całą prawdę

Fogiel: reseciarze robią co mogą, żeby ukryć swoje powiązania z Rosją

Europejski rozbiór Polski. Czas zamachu na Konstytucję i sprzedaż suwerenności!