Merkel staje w obronie niemieckiego wywiadu w sprawie afery podsłuchowej

Angela Merkel po raz pierwszy oficjalnie odniosła się do kwestii udostępniania przez niemiecki wywiad amerykańskim służbom bezpieczeństwa informacji na temat europejskich firm i polityków.
Niemiecka Kanclerz powtórzyła swoje stanowisko sprzed niemal dwóch lat. Wtedy po wybuchu afery podsłuchowej również podkreślała, że zaprzyjaźnione kraje nie powinny się nawzajem podsłuchiwać, jednak starała się tłumaczyć zaistniałą sytuację.
Zapowiedziała pełną gotowość jej rządu do wyjaśnienia tej sprawy. Zobowiązała się udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie właściwa komisja parlamentarna będzie chciała jej postawić.
Powtarzające się afery dotyczące relacji służb niemieckich i amerykańskiego NSA, tłumaczyła natomiast ścisłą współpracą państw w zakresie zwalczania zagrożeń terrorystycznych.
- Agencje wywiadowcze pracują po to, aby utrzymać bezpieczeństwo publiczne. Rząd Niemiec zrobi wszystko, co może, aby wywiad mógł tę misję wypełniać - powiedziała Merkel.
- Zdolność do wypełniania tej misji w obliczu międzynarodowego charakteru terroryzmu jest zapewniona dzięki współpracy z zagranicznymi agencjami wywiadowczymi, przede wszystkim z NSA - dodała niemiecka Kanclerz.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Najnowsze

SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego

Szykuje się kolejna afera. Ogromne nieprawidłowości w realizacji programu Czyste Powietrze

Betlejemskie organy sprzed 800 lat znów zagrały
