Do niecodziennej sytuacji doszło na północy Indii. Grupa małp zaatakowała osobę, która przenosiła próbki krwi pacjentów chorych na COVID-19.
Do zdarzenia doszło w mieście Meerut w stanie Uttar Pradesh. Zwierzęta wyrwały z rąk laboranta próbki i uciekły z nimi. Władze nie są pewne, czy małpy mogły rozlać zakażona krew. Mimo to istnieją duże obawy pośród mieszkańców miasta, którzy mają swoje domu w sąsiedztwie ze szpitalem. Obawiają się, że przez zaistniałą sytuację mogą mieć większe szanse na zachorowanie na koronawirusa.
Z powodu ograniczenia ruchu, w miastach w Indiach coraz częściej pojawiają się małpy, które zakłócają życie mieszkańcom, a nawet ich atakują. Głowna przyczyna takiego zachowania to niszczenie dzikich rejonów, przez co zwierzęta w poszukiwaniu jedzenia nawiedzają miasta.