We włoskiej Pawii zdarzył się mały świąteczny cud. Złodzieje, którzy ukradli z miejskiej szopki figurę św. Józefa, odstawili ją na miejsce. „Bardzo przepraszamy za to, co się stało. Był to bluźnierczy gest wykonany w chwili zaćmienia rozumu. Życzymy wesołych świąt” – napisali skruszeni przestępcy.
Szopka w Pawii stoi w symbolicznym miejscu: na Piazza del Duomo, w ruinach wieży miejskiej z XI w., która zawaliła się w 1989 r. zabijając cztery osoby. W średniowieczu Pawia znana była jako miasto stu wież. Jedną z nich była właśnie Torre Civica – rozbudowywana przez stulecia, swój ostateczny kształt uzyskała w XVI w. Okazało się, że dobudowywane przez wieki fragmenty za bardzo obciążyły wieżę i 72-metrowa konstrukcja z cegły i kamienia zawaliła się.
Zwróconą figurę odnalazł proboszcz katedry, znajdującej się obok ruin.
– Miałem nadzieję, że w miarę zbliżania się świąt sprawców ruszy sumienie. Szukałem w sklepach innej figurki, ale nigdzie nie było takiej, która by pasowała, toteż uznałem za mały znak, że warto czekać – powiedział ks. Gian Pietro Maggi.
Burmistrz Pawii napisał z kolei na Facebooku: „To mały świąteczny cud. Uświadomienie sobie swoich błędów i próba ich naprawienia nie jest łatwa, ale to niezbędny krok, jeśli naprawdę chcemy się rozwijać. To ważna lekcja, którą otrzymaliśmy na święta dzięki temu wydarzeniu” – napisał Fabrizio Fracassi.