Dobrze wykształcone kobiety nie mają czasu na zakładanie wielodzietnych rodzin, twierdzi francuski prezydent Emmanuel Macron. Kobiety z wielodzietnych rodzin zaprzeczają.
Prezydent Francji Emmanuel Macron podczas spotkania z organizacją Fundacji Gatesów „Goalkeepers”, które odbyło się w Nowym Jorku, wypowiedział się na temat dzietności rodzin i jej przyczyn. Stwierdził, że w wielu afrykańskich krajach do małżeństw zmusza się dziewczynki, które są jeszcze dziećmi. Według prezydenta nie mają one szans na zdobycie wykształcenia.
„Zawsze mówię: pokaż mi kobietę, która zdecydowała, będąc doskonale wykształconą, aby mieć siedmioro, ośmioro lub dziewięcioro dzieci” – powiedział Macron do zgromadzonych. Odzew na słowa prezydenta był bardzo duży. Jego skrzynka mailowa została zasypana listami od dobrze wykształconych i wielodzietnych matek. Szczególnie dotknięte poczuły się matki wykładające na wyższych uczelniach.
Dr Catherine R. Pakaluk, profesor badań społecznych i ekonomii na Katolickim Uniwersytecie Ameryki, rozpoczęła akcję hashtagową, wysyłając zdjęcie z sześciorgiem z ośmiorga swoich dzieci.