Macron nie zostawił na von der Leyen suchej nitki. Będzie się stawiał

Prezydent Francji Emmanuel Macron skrytykował umowę handlową UE-USA ogłoszoną przez Ursulę von der Leyen i Donalda Trumpa, zarzucając UE brak wystarczającej stanowczości w negocjacjach. Podkreślił, że Francja będzie kontynuować twardą linię w dalszych rozmowach, a obecne ustalenia nie są ostateczne.
Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził krytykę wobec ramowej umowy handlowej między UE a USA, ogłoszonej w niedzielę przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i prezydenta USA Donalda Trumpa. Podczas posiedzenia rządu w Paryżu Macron stwierdził, że UE nie zachowała się w negocjacjach jak potęga.
Aby być wolnym, trzeba być szanowanym. Nie byliśmy wystarczająco szanowani – powiedział, cytowany przez uczestników spotkania.
Macron podkreślił, że Francja utrzyma stanowisko wymagające i stanowcze w dalszych negocjacjach, które mają doprecyzować szczegóły umowy. Wskazał, że UE może wywalczyć „nowe wyjątki”, szczególnie w sektorze usług, aby zbilansować wymianę handlową. Zaznaczył, że porozumienie zapewnia krótkoterminową przewidywalność i chroni interesy Francji oraz UE, m.in. w sektorze aeronautycznym, gdzie nie będą stosowane cła w handlu między USA a UE. Podkreślił także brak ustępstw w sektorze rolnictwa oraz w kwestiach regulacji sanitarnych i środowiskowych.
Premier Francji François Bayrou oraz rzeczniczka rządu Sophie Primas również skrytykowali sposób ogłoszenia umowy, które miało miejsce na polu golfowym Trumpa w Szkocji. Bayrou zarzucił UE „uległość” wobec Trumpa.
Zgodnie z założeniami umowy, większość produktów z UE importowanych do USA będzie obłożona cłem w wysokości 15%, z wyjątkiem stali i aluminium, gdzie cło wyniesie 50%. UE nie wprowadzi ceł na produkty z USA. Von der Leyen zobowiązała UE do zakupu amerykańskich produktów energetycznych, głównie gazu LNG, za 750 mld dolarów, inwestycji w USA na poziomie 600 mld dolarów oraz zakupu większej ilości amerykańskiego sprzętu wojskowego. Umowa ma wspierać cel UE, jakim jest uniezależnienie się od importu rosyjskiego gazu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
List otwarty KK NSZZ "Solidarność": tak się niszczy dziedzictwo "S", apelujemy o refleksję i opamiętanie.