Łukaszenka jest używany przez Moskwę jako taki podmiot, który sprawdza i testuje odporność państw NATO i Unii Europejskiej-mówił w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich.
- Z pewnością mamy do czynienia ze zorganizowanym przez rząd Białorusi działaniem, którego celem jest sprawdzenie spoistości obrony granicy państw sąsiednich-powiedział Budzisz. Jak dodał, chodzi „przede wszystkim o Litwę” jednak już dziś „rosyjska prasa pisze o podobnych zjawiskach na granicy z Polską”. - Tam też miała być przechwycona grupa nielegalnych uchodźców-objaśnił ekspert.
Kim dla Rosji jest prezydent Białorusi?
- Mamy do czynienia z pewnym oderwaniem się Łukaszenki od rzeczywistości, co do tego nie ma wątpliwości-podkreślił. Dodał, że przede wszystkim z tego powodu, że „zaczyna on być postrzegany jako czynnik nieobliczalny”. - Używany jest przez Moskwę jako taki podmiot, który sprawdza i testuje odporność państw NATO i Unii Europejskiej-zaznaczył.
- Obawiam się, że tu możemy czekać jeszcze na jakieś wręcz prowokacje graniczne-powiedział. Jak stwierdził Marek Budzisz, mają one wynikać z „rozpoczynających się we wrześniu ćwiczeń Zapad-2021”.