W brytyjskich siłach zbrojnych rozpoczął się zarządzony przez ministra obrony Granta Shappsa dogłębny przegląd polityki „różnorodności i inkluzywności”, która jak przekonuje, osłabia ich zdolność bojową.
Bezpośrednim impulsem do zarządzenia przeglądu był ujawniony w niedzielę przez „The Sunday Telegraph” dokument, zgodnie z którym Brytyjska Armia, aby zrealizować założony poziom liczebności personelu wywodzącego się z mniejszości etnicznych rekrutuje żołnierzy za granicą i aby ułatwić im nominacje oficerskie, gotowa jest obniżyć wymogi konieczne do uzyskania poświadczenia bezpieczeństwa. Ale to tylko jeden z wielu ujawnianych w ostatnim czasie przez brytyjskie media przykładów działań budzących kontrowersje.
Grant Shapps ostrzegł na łamach „Daily Express”, że stopniowa indoktrynacja sił zbrojnych przez „kontrowersyjne lewicowe myślenie” grozi „odwróceniem uwagi” od ich głównego zadania, jakim jest ochrona kraju przed wrogami. „Z biegiem czasu kultura +woke+ przeniknęła do życia publicznego i zatruwa zdroworozsądkowy dyskurs. Każdy, kto ją kwestionuje, jest odrzucany. Jestem w stanie rzucić wyzwanie tej filozofii i zrobię to. Istnieją poważne kwestie, nad którymi musimy pracować i obiecuję, że zajmę się nimi podczas mojej kadencji” - zapowiedział. - „Ta ekstremistyczna kultura wkradła się przez lata i nadszedł czas na odpowiednie wstrząsy, mające na celu ponowne skoncentrowanie wojska na jego podstawowej misji - byciu śmiercionośną siłą bojową. W związku z tym zlecam przeprowadzenie gruntownego, przyspieszonego przeglądu polityki dotyczącej pochodzenia etnicznego, różnorodności i inkluzywności w dziedzinie obronności. Nadszedł czas na zdrowy rozsądek zamiast podziałów. W czasach, gdy świat stoi w obliczu zagrożenia tak poważnego, jak nigdy w ciągu ostatnich 50 lat, mogę potwierdzić, że nie do pomyślenia jest, bym pozwolił na obniżenie standardów w zakresie poświadczania bezpieczeństwa” - zapewnił minister obrony.
Tymczasem „Daily Telegraph” ujawnił, że jak wynika z danych uzyskanych od ministerstwa obrony na podstawie prawa do wolności informacji, w ciągu ostatnich czterech lat - od 2019 do 2023 r. - liczba osób w siłach zbrojnych, które zajmują się wyłącznie sprawami różnorodności i inkluzywności, zwiększyła się z ok. 20 do ok. 50 (liczby są zaokrąglane do pełnych dziesiątek), a wydatki na ich wynagrodzenia - z 900 tys. funtów do 1,98 mln funtów rocznie.