Miasto tonie w śmieciach. Szczury jak koty. Wezwali wojsko

W związku z trwającym od miesiąca strajkiem pracowników sektora gospodarki odpadami w Birmingham, rząd Wielkiej Brytanii zdecydował o skierowaniu do miasta wojskowych planistów. Ich zadaniem będzie zapewnienie wsparcia logistycznego dla władz miasta w celu rozwiązania problemu narastających hałd śmieci, które stanowią zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Po ponad miesiącu strajku pracowników wywożących odpady w brytyjskim Birmingham na ulicach piętrzą się tysiące ton śmieci, a mieszkańcy skarżą się na "szczury wielkości kota".
Według informacji Sky News, do Birmingham skierowano grupę wojskowych, którzy będą pracować w biurze i zajmować się planowaniem operacyjnym. Żołnierze nie będą bezpośrednio zaangażowani w zbieranie śmieci.
Strajk pracowników, zrzeszonych w związku zawodowym Unite, rozpoczął się 11 marca br. Spór dotyczy planowanej likwidacji stanowiska Waste Recycling and Collection Officer (WRCO), co według związku ma skutkować obniżeniem wynagrodzeń pracowników nawet o 8000 funtów rocznie. Rada miasta kwestionuje te dane, twierdząc, że zmiany dotkną jedynie 17 osób, a straty będą znacznie mniejsze.
W poniedziałek, 14 kwietnia 2025 roku, pracownicy biorący udział w strajku mają głosować nad "częściowym porozumieniem" mającym na celu zakończenie protestu. Związek Unite oświadczył, że głosowanie zakończy się do końca dnia.
Rząd wyraził poparcie dla władz miasta i zapewnił o gotowości do dalszej pomocy w celu rozwiązania kryzysu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X