Krwawe zamieszki w Nigerii. 69 osób nie żyje

- 69 osób zginęło w ostatnich dniach w Nigerii w starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa - poinformował w piątek późnym wieczorem prezydent tego kraju Muhammadu Buhari. Dodał, że wśród zabitych jest 51 cywili.
Prezydent nie sprecyzował, czy za śmierć cywili odpowiadają siły bezpieczeństwa. Podkreślił natomiast, że demonstranci zabili 11 policjantów i siedmiu żołnierzy.
Manifestacje rozpoczęły się w Nigerii kilkanaście dni temu, a na początku były organizowane głównie przez młodzież, demonstrującej przeciwko policji oskarżanej o wymuszanie haraczy, nielegalne aresztowania, tortury, a nawet morderstwa. Protesty szybko rozszerzyły się o hasła żądające ustąpienia prezydenta Muhammadu Buhariego.
Najnowsze

Niemcy odtajniły notatkę Putina z lat 90-tych. Zaskoczenia brak

Zwolennicy koalicji 13 grudnia uprawiają seanse nienawiści, a władza atakuje obrońców granic

Aura nas nie rozpieszcza. Znowu nadciąga ochłodzenie. Potrwa kilka dni
