Kolumbia: Zamordowano 462 aktywistów. Tysiące osób powiedziało "dość"

Tysiące osób zgromadziło się w wielu kolumbijskich miastach, by zaprotestować przeciwko zabójstwom działaczy na rzecz praw człowieka. Według rzecznika praw obywatelskich od czasu podpisania porozumienia pokojowego z Rewolucyjnymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii (FARC) w 2016 roku, w kraju zabitych zostało 462 aktywistów.
Niektórzy protestujący nieśli sztandary FARC, grupy partyzanckiej, która trzy lata temu podpisała umowę pokojową z władzami, która zakończyła pół wieku konfliktu zbrojnego.
Samo FARC przekształciło się w lewicową partię polityczną. Obecnie krytykuje brak gwarancji bezpieczeństwa dla swoich członków, którzy - jak przekonują - sami padają ofiarą morderstw.
Do jednego ze zgromadzeń chciał przyłączyć się prezydent Kolumbii Iván Duque Márquez, został jednak wygwizdany przez protestujących. Zdaniem władz za zabójstwa odpowiedzialni są głównie handlarze narkotyków oraz komunistyczna Armia Wyzwolenia Narodowego.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Wiśniewska o umowie Mercosur. Bezpieczeństwo żywnościowe przehandlowano za zyski niemieckiej gospodarki
Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku
Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Najnowsze

Wiśniewska o umowie Mercosur. Bezpieczeństwo żywnościowe przehandlowano za zyski niemieckiej gospodarki

Niemieckie masło na pokładach polskich samolotów. Bocheński dostał wyjaśnienia

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku
