Przejdź do treści
Kolejny dzień protestów w Bośni i Hercegowinie. "Kto sieje głód, ten zbiera gniew"
twitter/@RadioNightwatch

Tysiące demonstrantów, od sześciu dni protestujących w Bośni i Hercegowinie, domagały się w dziś powołania nowego rządu Federacji Muzułmańsko-Chorwackiej, złożonego z bezpartyjnych ekspertów.

Nowy rząd miałby się zająć ponad 40-procentowym bezrobociem i powszechną korupcją.

Uczestnicy protestów podkreślają, że politycy są zbyt wysoko opłacani, oderwani od rzeczywistości i mają obsesję na punkcie sporów etnicznych, choć od wojny bośniackiej (1992-1995) minęło już tyle lat.

Tłumy zbierają się codziennie przed siedzibą władz BiH w Sarajewie i gmachami administracji w innych miastach. Na jednym z budynków wypisano hasło: "Kto sieje głód, ten zbiera gniew". W zeszłym tygodniu demonstranci podpalili gmachy administracji w Sarajewie, Tuzli, Zenicy i Mostarze. W niedzielę demonstranci żądali uwolnienia osób zatrzymanych w poprzednich dniach i oskarżali policję o brutalne traktowanie.

W poniedziałek dwoje starszych uczestników demonstracji w Sarajewie trzymało transparent z napisem informującym, że miesięczna płaca polityka jest równa czterem latom przeciętnej emerytury. Były też transparenty z napisami: "Okradacie nas od 20 lat, ale teraz już z tym koniec" oraz "Sądy i policja chronią władze".

Protesty przeciwko bezrobociu, biedzie i bezczynności władz rozpoczęły się przed tygodniem od Tuzli. W ostatnich latach miasto to boleśnie odczuło zamykanie prywatyzowanych fabryk. Demonstranci domagali się działań przeciwko właścicielom czterech zakładów, które po prywatyzacji przestały wypłacać pensje, a w końcu ogłosiły bankructwo. Do byłych pracowników zakładów dołączyli się bezrobotni i młodzież.

Protesty przybrały gwałtowny charakter, rozszerzając się w piątek na ponad 30 miast. Bilans kilkudniowych zajść to 700 rannych.

Według Deutsche Welle w rezultacie prywatyzacji, którą rozpoczęto w Bośni i Hercegowinie w 1998 roku, pół miliona robotników znalazło się na ulicy. Bezrobocie w BiH - według danych oficjalnych - sięga aż 44 procent. Realne jest, jak ocenia bank centralny, niższe - na poziomie 27,5 proc., ponieważ wiele osób pracuje na czarno.

Równowartość przeciętnego wynagrodzenia w BiH to 420 euro. Jeden na pięciu mieszkańców żyje w ubóstwie.

pap

Wiadomości

SKANDAL! Dziennikarz Republiki znów bez wstępu na konferencję w KPRM!

HIT! Bodnar znów straszy prokuraturą, ale szuka nie tam, gdzie powinien...

Awans Piter i Stollar do ćwierćfinału debla

27-latek zadał policjantowi 13 ran! Wiemy więcej...

#DziuraTuska króluje w sieci. Internauci wytykają Tuskowi niszczenie budżetu [KOMENTARZE]

Tusk - Putin - prokuratura - zdrada!

Onet miał „pomysł” na materiał. Tomasz Sakiewicz obalił narrację!

Siemieniec: Do każdego meczu podchodzimy profesjonalnie

Kmita: po wyborach prezydenckich zacznie się prywatyzacja

Tomczak lobbuje na rzecz deweloperów? Ujawniono szokujące DANE

Dziura Domańskiego - 240 miliardów złotych

Polska 30 października – co wydarzyło się tego dnia

Rok 2024 rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka - kim był?

SPRAWDŹ TO!

Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?

Chmury i deszcz czy słońce? Sprawdź PROGNOZĘ POGODY

Najnowsze

SKANDAL! Dziennikarz Republiki znów bez wstępu na konferencję w KPRM!

#DziuraTuska króluje w sieci. Internauci wytykają Tuskowi niszczenie budżetu [KOMENTARZE]

Tusk - Putin - prokuratura - zdrada!

Onet miał „pomysł” na materiał. Tomasz Sakiewicz obalił narrację!

Siemieniec: Do każdego meczu podchodzimy profesjonalnie

HIT! Bodnar znów straszy prokuraturą, ale szuka nie tam, gdzie powinien...

Awans Piter i Stollar do ćwierćfinału debla

27-latek zadał policjantowi 13 ran! Wiemy więcej...