Ukraiński państwowy zespół reagowania kryzysowego CERT-UA poinformował, że w niedawnym cyberataku na firmę państwową, której nazwy nie upubliczniono, złośliwe oprogramowanie zainfekowało około 2 tys. komputerów.
"W ramach szczegółowego badania cyberzagrożenia zbadano uzyskane próbki złośliwego oprogramowania, ustalono specyfikę funkcjonowania infrastruktury serwerów kontrolnych i zidentyfikowano ponad 2 tys. komputerów dotkniętych atakiem" - podał CERT-UA na Telegramie.
CERT-UA przekazał, że komputery zostały zainfekowane złośliwym oprogramowaniem DIRTYMOE (PURPLEFOX). DIRTYMOE to modułowe złośliwe oprogramowanie, które tworzy techniczne możliwości zdalnego dostępu do komputera.
Nie podano nazwy firmy, która padła ofiarą ataku. Trzy duże ukraińskie podmioty państwowe, w tym spółka naftowo-gazowa Naftogaz, zgłosiły w zeszłym miesiącu cyberataki lub problemy z zasobami informacyjnymi.
O ataku hakerskim poinformowało także ukraińskie ministerstwo rolnictwa.
W grudniu ofiarą cyberataku padła największa ukraińska sieć telefonii komórkowej Kyivstar. Został on przeprowadzony przez rosyjski wywiad wojskowy i będzie kosztował operatora 3,6 mld hrywien, czyli równowartość około 95 mln dolarów - podała firma.
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!